FranioMinor FranioMinor
834
BLOG

Czy Francja ma pieniądze???

FranioMinor FranioMinor UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Można to sprawdzić na portalu: http://www.nationaldebtclocks.org/debtclock/france

I dla przypomnienia kilka faktów. Francja w swych dziejach notowała okresy wielkiej słabości, jak choćby w czasach wojny stuletniej. Stopniowo jednak odniosła zwycięstwo i w przededniu Rewolucji była najpotężniejszym krajem w Europie i jedną z potęg światowych. Nie przypadkiem więc Napoleon, gdy już jako Cesarz przejął pełnię władzy mógł odnosić tak spektakularne sukcesy. Za militarnymi podbojami zawsze bowiem stoi sprawna i rozbudowana gospodarka, potrafiąca dostarczyć armiom niezbędne zaopatrzenie. Później było już tylko coraz gorzej. Prawdziwą słabość Francji obnażył Hitler w maju 1940 roku. 

Po wojnie Francja ciągle jeszcze była potęgą. Czerpała korzyści ze swych posiadłości zamorskich, nawet wtedy, gdy kolejno formalnie stawały się niezależne. Język francuski ciągle jest obecny w północnej Afryce, ale jej mieszkańcy są też coraz bardziej obecni w dawnej Metropolii. Dopóki francuska gospodarka opierała swój rozwój na produkcji dóbr materialnych w licznych fabrykach napływający imigranci z dawnych kolonii (często dysponujący francuskim obywatelstwem!) łatwo znajdywali w nich pracę, a więc i swoje miejsce w obcym skądinąd kulturowo kraju.

Globalizacja zapoczątkowana powołaniem WTO w Marakeszu (kiedyś pod francuskim władaniem!) diametralnie zmieniła sytuację. Produkcja dóbr przemysłowych przestała być motorem gospodarki. Dobra materialne masowo zaczęła produkować Azja, a Europa Zachodnia zaczęła je masowo kupować. Najczęściej na kredyt, za obligacje - i tak doszliśmy do genezy imponujących liczb pokazywanych przez zacytowany na wstępie licznik francuskiego długu publicznego! W nowoczesnych technologiach Francja bowiem nie znajduje się w światowej czołówce, nie mają żadnej własnej "Vallée du silicium". Oczywiście jest szereg francuskich firm znajdujących się w światowej czołówce, jak choćby Airbus, Danone czy Saint Gobain, ale tych nowoczesnych zakładów jest zbyt mało, aby były w stanie udźwignąć koszty utrzymania Welfare State na poziomie, do jakiego społeczeństwo przywykło w latach osiemdziesiątych czy dziewięćdziesiątych minionego wieku. Poziomie, który jak magnes, wzmacniany przekazywanymi z ust do ust opowieściami, przyciąga kolejne rzesze imigrantów.

A prezydent Hollande chyba zbyt zajmował się jazdą motorkiem, aby móc dzisiaj zaproponować tak Francji, jak i reszcie UE, wyjście z obecnej sytuacji. Rekompensuje to więc sobie nieuprzejmymi wypowiedziami. Nota bene, sam jakby przyznał, że z zasadami to u niego też dość krucho!!!

Były włoski minister Giulio Tremonti kiedyś napisał, iż oś Paryż - Berlin służy dwóm celom: maskowaniu siły Niemiec i maskowaniu ... słabości Francji. A francuskie składki unijne są wykorzystywane przez Niemcy do przekształcania Polski w swój prywatny folwark. Też Tremonti.

PS. Wiem, Polska też się zadłuża. Ale my jesteśmy krajem rozwijającym się, pożyczki są dla nas jedynym źródłem finansowania inwestycji. Program 500+ to też inwestycja.  
  

FranioMinor
O mnie FranioMinor

Zdziwiony próbuję zrozumieć Świat z perspektywy kilku krajów

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka