Na Salonie w koło Macieju, a w Toskani powoli podnoszony jest wrak wycieczkowca "Costa Concordia". Zadanie trudne, bo to masa prawie 115 tys. ton, a i długi na 300 metrów. Jest ciągnięty przez 56 łańcuchów długości 58 metrów i wadze 26 ton każdy.
Wrak został już naprostowany o ponad 10 stopni, ale krytyczny moment dopiero nadejdzie...
Kto chce, może sam śledzić na żywo:
http://video.ilsole24ore.com/SoleOnLine5/Video/Notizie/Italia/2013/isola-giglio-diretta-ribaltamento-concordia/diretta-ribaltamento-costa-concordia.php
Wkrótce zapadnie zmierzch, ale mają mieć dobre oświetlenie. O sukcesie (lub porażce) będzie można mówić dopiero po północy (czyli już 17 września).
Inne tematy w dziale Technologie