FranioMinor FranioMinor
217
BLOG

Najważniejsza zaleta pokojowego planu Donalda Trumpa

FranioMinor FranioMinor USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 31
To, że w ogóle jest jakaś propozycja!

Mija 11 lat od rozpoczęcia konfliktu zbrojnego Rosja - Ukraina, a wkrótce 3 lata fazy aktywnej wojny ze zniszczeniami i ogromem śmierci.

I w takich warunkach mamy na razie jeden i tylko jeden plan pokojowy. Innych propozycji na stole nie ma.

Za to mamy cały wysyp ekspertów, którzy na wszystkie strony krytykują Plan Trumpa, mimo, że jego szczegółów na razie nie znamy. Przy czym im kto ma mniejsze doświadczenie w polityce i biznesie, tym chętniej i dobitniej się wypowiada.

A priori mamy dwie skrajne możliwości ograniczające przedział możliwych koncepcji pokojowych: z jednej strony pełne zwycięstwo Rosji i zajęcie całej Ukrainy, z drugiej Ukraina odbija swoje tereny aż do granic sprzed 2014 r. I nie trzeba być wielkim specjalistą ani dysponować tajnymi wywiadowczymi danymi, aby określić która z wersji jest bardziej prawdopodobna! A osoby obdarzone pamięcią dłuższą, niż zakres obowiązywania "przekazu dnia" pamiętają, którą opcję w lutym 2022 r. "obstawiały" główne państwa Europy. A z bezpośrednich kontaktów z mieszkańcami zachodniej Europy wiem, że poważna ich część (czasami nawet większość) uważa, że Rosja słusznie broni swoich zagrożonych interesów!

Pokój, nawet na początkowo mało korzystnych dla Ukrainy warunkach może być dla niej szansą na obronę swojej niezależności i zbudowanie normalnego, demokratycznego i dobrze zorganizowanego społeczeństwa. Dla Rosji wbrew pozorom może przynieść poważne problemy wewnętrzne, bowiem zniknie argument stanu wyższej konieczności, a co za tym idzie, konieczność rozwiązywania licznych zaniedbań okresu wojennego, konieczność spłat długów wojennych i stawienia czoła wyzwaniom technologicznym. Dla Ukrainy wzorcem może być Finlandia po przegranej (utrata sporych terytoriów) wojnie ze Związkiem Radzieckim. Dla Rosji ostrzeżeniem może być z historii los licznych imperiów, które po wielu zwycięskich wojnach zapadały się pod własnym ciężarem.

A krytycy zawsze mogą przecież zaproponować własne, lepsze pomysły. Ktoś coś takiego słyszał? Ja nie.

FranioMinor
O mnie FranioMinor

Zdziwiony próbuję zrozumieć Świat z perspektywy kilku krajów

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Polityka