Jeżeli kogoś nużą podobne relacje, może od razu zjechać na koniec notki i zacząć od niespodzianki. Polecam zwłaszcza wierzącym w narrację o prześladowaniach ludności rosyjskojęzycznej przez ukraińskich nacjonalistów.
W dniu wczorajszym nad Morzem Azowskim obchodzono rocznicę odzyskania przez Kijów kontroli nad miastem przypadającą na 13.06. Jak co roku stowarzyszenie Wolny Mariupol zorganizowało festiwal i jarmark, po których odbyła się defilada kompanii reprezentacyjnych pułku "Azow", morskich i lądowych pograniczników oraz sił MSW.
Impreza miała podobny przebieg, jak zeszłoroczne, które opisywałem szczegółowo dodając multimedia. W zasadzie całość podsumowuje poniższe zdjęcie. Twórca "Azowa" i autor planu przejęcia miasta A. Biłeckij, aktualnie deputowany do Rady Najwyższej z okręgu jednomandatowego, pułkownik Gwardii Narodowej MSW i lider idącej do wyborów parlamentarnych w bloku partii nacjonalistycznych i patriotycznych politycznej partii Korpus Narodowy... zarządza minutę ciszy.
Wspomnianą w tytule niespodzianką jest nowy przykład, gdy pasja realizowana na blogu znajduje możliwość nieco bardziej namacalnej realizacji. Otóż korzystając z narzędzi, jakie daje mi praca w szeroko pojętych multimediach w grupie kilku kolegów zbierałem materiały bezpośrednio nad Dnieprem, z których będziemy przygotowywać duży film dokumentalny będący w jakimś stopniu zapisem historii z Ukrainy, którą staram się relacjonować. Do filmu droga daleka, pomyślałem jednak, że Czytelnikom bloga jestem winien zwiastun, który już powstał. Polskie napisy raczej nie przeszkodzą w odbiorze całego ciągu wydarzeń, który w polskich mediach generalnie nie zaistniał. Nie jest to żadna reklama - produkt, jakim jest film, również nie zaistniał. Ale powstaje.
W ten sposób historia Ruchu Azowskiego z mojego bloga staje się dostępna jako polskojęzyczny obraz.
AKTUALIZACJA
Krótki montaż z obchodów w Mariupolu
Inne tematy w dziale Polityka