Obchody związane z rocznicą zakończenia II wojny obfitowały w szereg wydarzeń i dość ciekawych dyskusji. Jeżeli chodzi oo te ostatnie, kolejnym ubocznym efektem ruchów Federacji Rosyjskiej z 2014 jest proces porzucania przez głównonurtowych komentatorów znad Dniepru sowieckiej narracji, zgodnie z którą II WŚ rozpoczęła się w 1941. Teraz się mówi o 1 września '39 i pakcie Ribbentrop-Mołotow. Chociaż do moderowania OUN przez szefa Abwehry Canarisa i storpedowanych planów wywołania antypolskiego powstania w Małopolsce Wschodniej jeszcze nie dotarli.
Ciekawe jest stanowisko Korpusu Narodowego, którego przedstawiciele wciąż od czasu ataku na Poroszenkę w kampanii wyborczej są zapraszani do programów publicystycznych nadawanych przez kanały należące do innych oligarchów. Otóż stanowisko to sprowadza się do uznania, że ukraińscy uczestnicy walk po wszystkich stronach walczyli "za Ukrainę" i ich potomkowie mają prawo czcić ich pamięć niezależnie od tego, czy do walki ktoś szedł na rozkaz Stalina, Hitlera, czy Szuchewycza (dość słaby to wybór...). Podkreślają jednak, że piąty rok trwa już nowa wojna, więc czas na pewną zmianę akcentów w obchodach.
No i w tym roku, 8 maja, w kontrze do postsowieckich marszów "nieśmiertelnego pułku", w Kijowie odbył się marsz matek żołnierzy poległych w ATO/OPSZ (Operacji Połączonych Sił Zbrojnych):
9 maja tradycyjnie wybiła czerwona symbolika i - znów - jakoś nikt nie robił przeszkód (źródło: radiosvoboda.org).
(portret Żukowa)
Można było zauważyć czasem zaskakujące elementy happeningu po obu stronach:
(ros. "Dziękuję dziadku z zwycięstwo!" - chociaż w oryginale i kontekście brzmi to niepodrabialnie)
A tu już druga strona na serio:
(ukr. "9 maja - zmiana okupacji z nazistowskiej na sowiecką!")
Zwraca uwagę generalny brak incydentów oraz dyskretna obecność sił porządkowych. Wcześniej prezydent-elekt zrobił sobie okolicznościowe zdjęcie z weteranem sowieckiej piechoty morskiej i łączniczką, która w wieku 13 lat poszła do UPA.
PS W ostatnich dniach nie brakowało wątków polskich, umiarkowanie zgodnych z niektórymi narracjami obecnymi nad Wisłą. Niżej materiał "Kuriera Galicyjskiego" ze święcenia sztandaru lwowskiej Pogoni:
Inne tematy w dziale Polityka