Foxx Foxx
32
BLOG

Pointa dyskusji o niszczeniu wizerunku prezydenta

Foxx Foxx Polityka Obserwuj notkę 38
Tak niedawno odbyliśmy z Gniewkiem dyskusję na temat m.in. tego, czy niszczenie wizerunku prezydenta jest przebiegłym planem PR-owców z PO, czy zbiorem indywidualnych postaw dziennikarzy mainstreamowych mediów. I proszę, po kuriozalnej uchwale rządu "określającej" kompetencje prezydenta*, dzisiaj mamy następujący zestaw: R. Sikorski rano werbalnie "pada na kolana" przed L. Kaczyńskim, wypowiadając się w znanym już dobrze od czasu "dożynania watah" stylu. Zwrócił się publicznie do prezydenta, by "odpuścił" i nie jechał na szczyt. Dzień wcześniej mieliśmy wypowiedzi B. Klicha o tym, że prezydent "nie może polecieć do Brukseli", bo rozchorował się prawdopodobnie jeden z dwóch służących w polskim lotnictwie wojskowym pilotów. Bo przecież więcej ich nie ma - to jasne.

Jak media przedstawiają te żenujące wypowiedzi. Otóż nie przedstawiają. A jeżeli - bez komentarza. We wczorajszej "Kawie na ławę", B. Rymanowski próbował cały czas "dociskać" L. Kaczyńskiego w tej sprawie, nie chcąc przyjąć do wiadomości kilkakrotnie powtarzanego stwierdzenia, że rzecz jest zbyt niepoważna, by zawracać nią głowę telewidzom. Podobnie, jak kwestii, że jeżeli prezydent jest atakowany w taki sposób, jak to zrobił Klich, to nie ma mowy o "przepychance", lecz raczej o "napadzie" jednej strony na drugą. Nawet, jeżeli ktoś z Kancelarii Prezydenta (M. Kamiński) odpowiedział ostro. Podobnie zresztą, jak z informacjami o zmianie struktury PKB oraz przemysłu w ciągu ostatnich kilku lat w kontekście dyskusji o limitach dot. emisji tzw. "gazów cieplarnianych", które przytoczył prezydent, a o których milczy rząd. Zero zainteresowania - najważniejsze dla Polski przed szczytem: "czy leci z nami pilot?". Inna sprawa, że na dzisiejszej konferencji prasowej V. Klaus zauważył, że w kontekście kryzysu finansowego, jakiekolwiek rozmowy na ten temat na środowym szczycie byłyby stratą czasu, więc nie sądzi, by w ogóle do nich doszło.

Tymczasem na dzisiejszej konferencji prasowej D. Tusk patrząc w szkiełka kamer był łaskaw stwierdzić, że... zarówno sam rząd, jak i jego przedstawiciele dotąd milczeli, by nie zaogniać konfliktu. Zaiste przedziwne są te powyższe "cytaty z milczenia" R. Sikorskiego, czy B. Klicha. No i słynna uchwała. Tradycyjnie jest to jednak bez znaczenia - wszak dziennikarze tą "kropkę nad i" w żenującym spektaklu PO po raz kolejny postawią osobiście. Milcząc o nim. Może padnie nawet w programie o tym tytule, gdy dzisiaj M. Olejnik swoje "pytania z tezą" będzie zadawać P. Kownackiemu z Kancelarii Prezydenta. Przedstawiciele obozu rządowego znajdą się więc po raz kolejny poza medialnym grillowankiem. W głównych wydaniach programów informacyjnych zobaczymy za to zmęczonego całą sytuacją szefa tego "milczącego" i "niezaogniajającego sytuacji" rządu.

No i w S24 mamy clou. Największy salonowy afirmator R. Sikorskiego (znanego w półświatku komentatorów tego bloga pod pseudonimem "RadSik"), Ł. Warzecha wizerunkiem prezydenta zajmuje się osobiście. Szczegółowo odpowiedział mu Rewident.

Ja chciałbym tylko podkreślić - jak wyglądają te wszystkie tezy o super-sprawnej PR-owskiej machinie PO, wobec powyższej sekwencji wydarzeń? O braku przytaczania informacji nt. imiennego zaproszenia dla L. Kaczyńskiego od Sarkozy'ego, czy standardach unijnych w efekcie których w przypadku kohabitacji lub różnic w stanowiskach politycznych, w szczytach UE biorą udział zarówno premierzy, jak i prezydenci (przykłady: Czechy, Finlandia, Łotwa) - nawet nie ma sensu wspominać.

Matrix miele informacje i wypluwa pulpę wmawiając klientom, że to krwisty stek. Jak codzień.



* Z papierowego wydania dzisiejszego "Wprost"

(kliknij, by powiększyć)
Foxx
O mnie Foxx

foxx@autograf.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (38)

Inne tematy w dziale Polityka