10.03.2022 na portalu Defence24.pl mogliśmy przeczytać następującą informację:
Rosyjska kolumna złożona m.in. z czołgów T-72 oraz T-80 została rozbita pod Kijowem. W jej likwidacji wzięła udział ukraińska 72. Samodzielna Brygada Zmechanizowana im. Czarnych Zaporożców we współpracy z pułkiem ochotniczym "Azow". W związku z tym faktem opubliczniono nagranie pokazujące moment prowadzenia ostrzału artyleryjskiego.
[odznaka pierwszy raz opublikowana 29.04.2022 na kanale yt Korpusu Narodowego, politycznego ramienia Ruchu Azowskiego]
(...) Weźmy pod uwagę, że istnieją rozbieżności, co do dokładnej lokalizacji zniszczonej kolumny. Biorąc pod uwagę aktualne miejsce operowania pułku "Azow" to w naturalny sposób nasuwa się myśl, że kolumna mogła zostać rozbita w okolicach Mariupola. Z drugiej strony żołnierze pułku pojawiają się w innych częściach Ukrainy, jak to miało miejsce w wypadku ostatnio przeprowadzonego w Charkowie szkolenia z użytkowania granatników przeciwpancernych NLAW.
(źródło i całość)
Praktycznie od początku pełnoskalowej fazy wojny do której Rosja przeszła 22.02.2022 napływają informacje o różnych działaniach przypisywanych "Azowowi", chociaż zagon/pułk specjalnego przeznaczenia Gwardii Narodowej MSW zacięcie broni Mariupola nad Morzem Azowskim.
[odznaka samodzielnego zagonu "Azow" wprowadzona w 2015]
Weterani "Azowa" oraz aktywiści Ruchu Azowskiego w części w oparciu o Drużyny Narodowe (sprawdź szczegóły) zaczęli tworzyć bataliony Obrony Terytorialnej "Azow".
[grafika z numerem konta na wsparcie OT "Azow"]
Sami "azowcy" podają, że walczą m.in. w rejonie Charkowa, Dnipro (dawniej Dniepropietrowsk), Zaporoża, Mikołajowa i Chersonia. Dzieje się tak miesiąc po apelu twórcy batalionu, a później pułku GN "Azow" i lidera Ruchu Azowskiego Andrija Biłeckiego.
[apel do dowództwa ukraińskiej armii o przełamanie okrążenia Mariupola]
Stojąc na czele grupy azowskich weteranów deklaruje on, że na rozkaz są oni gotowi udać się na wschodni front walk z Rosją, by przebić się do walczących w Mariupolu. Najwyraźniej rozkaz padł. Dziwić jednak może przeniesienie nowego kijowskiego pułku z Obrony Terytorialnej do Sił Oparacji Specjalnych. W lipcu 2016 opierając się na rozwiązaniach US SOCOM (United States Special Operations Command) rozpoczęli proces łączenia szeregu komponentów wyspecjalizowanych jednostek w Ukraińskie Siły Operacji Specjalnych (przenosząc również wcześniejsze formacje specjalne MSW np. "Skat", "Omega" czy "Skorpion"). MSW dla odmiany, poza rozwojem GN, utworzyło np. Operacyjny Korpus Szybkiego Reagowania (pododdział specnazu Policji Narodowej) - ukraiński odpowiednik SWAT - największe oficjalne wsparcie USA do końca zeszłego roku: nie tylko szkolenia ale współudział w rekrutacji.
[odznaka korpusu Sił Operacji Specjalnych]
[pierwszy filmik opatrzony odznaką pułku Sił Operacji Specjalnych "Azow-Kijów"]
Klimat, jak w pierwszych miesiącach działań ówczesnego ochotniczego batalionu w 2014. Wydaje się, że obecne powiązania z ukraińskimi strukturami bezpieczeństwa pozwalają "azowcom" na znacznie więcej, zwłaszcza, że w wyniku działań wojennych przez te wszystkie lata wielu weteranów stało się oficerami i podoficerami. W internecie można znaleźć ich ogłoszenia rekrutacyjne skierowane przede wszystkim do oficerów łączności, artylerii, wojsk zmechanizowanych i pancernych. Czyli jednak nieco inny profil, niż obrona terytorialna.
W 2022 siły FR mają więc naprzeciwko siebie Azowów dwóch.
Inne tematy w dziale Polityka
