Na tym blogu odnotowuję kolejne epizody z historii Ruchu Azowskiego od momentu jego powstania. W komentarzach pod notkami dość często pojawiały się "okołobanderowskie" czy "okołonazistowskie" kontrowersje. Tak się złożyło, że koronawirus przyniósł coś pożytecznego. 30.04., pewnie z nudów na kwarantannie, "azowcy" zorganizowali video-chat swojego lidera, Andrieja Biłeckiego z pytaniami przez telegram i yt. O zdecydowanej większości kwestii pisałem. Teraz jednak w jednym miejscu i aktualnie.
https://youtu.be/g2bvLaBX6Wk
Nawiązania historyczne
Nie jestem zwolennikiem Symona Petlury, Stepana Bandery, ani Andreja Melnyka. Uważam, że wzorem ukraińskiego działacza politycznego był Jewhen Konowalec.
Czyli lider najpopularniejszego nurtu ichniego nacjonalizmu nie nawiązuje ani do OUN-B (UPA), ani OUN-M... w odróżnieniu do "liberalnego" mainstreamu. Wzorem współczesnego polityka skutecznie zabiegającego o interesy narodu - premier Japonii Shinzō Abe.
Sojusz/utworzenie jednej partii nacjonalistycznej z banderowcami ze "Swobody" i Prawego Sektora/zjednoczenie nacjonalistów
W dobrej wierze próbowaliśmy stworzyć jedną partię, o której nazwie, programie, itd. zdecydowałby zjednoczony aktyw. Liderzy mniejszych organizacji forsowali swoje rozwiązania - jak wiadomo, nic z tego nie wyszło. Kto chce, niech do nas dołącza i się jednoczy.
Ukraińskie elity
Mamy do czynienia z dwoma rodzajami elit. Profesjonalnymi w swoich działaniach postsowieckimi złodziejami oraz nowym pokoleniem amatorów i ignorantów dającym twarz dla działań tych pierwszych.
Geopolityka
Przed Ukrainą są dwie opcje. Albo "się zbierze", nastąpi wymiana elit, budowa klasy średniej (w tym rodzinnych gospodarstw rolnych - za wzór stawiana Polska z ograniczeniem do 300 ha), uniemożliwienie "prywatyzacji" zasobów bez ograniczeń oligarchom i międzynarodowym korporacjom oraz tworzenia mono/oligopoli, albo... z czasem państwo zniknie z map.
Izrael jest wzorem budowy i utrzymania projektu państwa narodowego w ciężkich warunkach - w jego ocenie należy odrzucić szowinizm.
"Międzymorze" jedyną geopolityczną opcją dla Ukrainy. UE z instytucjami finansowymi, czy z drugiej strony FR bez problemu mogłyby Ukrainę zdominować (B. ocenia, że przez zdecydowaną większość czasu po '91 mieliśmy do czynienia z "bramką nr 2"). Tymczasem nawet tak silne państwo w regionie, jak Polska - w sytuacji, gdy Ukraina stanęłaby na nogi - w relacjach dwustronnych nie mogłoby Kijowa zdominować, co jest gwarancją zachowania partnerskich relacji. Naturalne jest więc tworzenie politycznego związku państw wokół Polski i Ukrainy, z krajami bałtyckimi, Rumunią, Chorwacją, itd. Ze względu na położenie, przydałaby się Białoruś.
[W dniach 26-31.08.2019 odbył się międzynarodowy obóz "Potomkowie Wolnych". Członkowie odpowiedników organizacji harcerskich z Ukrainy i Litwy w miejscowości Urzuf nad Morzem Azowskim m.in. wzięli udział w zajęciach promujących azowską wersję koncepcji "Międzymorza" oraz odwiedzili jeden z garnizonów pułku "Azow". Wśród instruktorów znalazł się m.in. Mariusz Patey z Instytutu im. Rybarskiego. Na zdjęciu uczestnicy obozu przed bramą garnizonu]
Należy czekać na kryzys w Rosji i go wykorzystać. Donbas już dzisiaj jest do odbicia - to kwestia wyłącznie politycznej woli.
Kryzys koronawirusa udowodnił, że czas UE w dzisiejszym kształcie się kończy.
Było też trochę luźnych pytań o ulubione filmy czy książki. W odpowiedzi padło, że gdyby chciał grać ogarniętego, przygotowałby sobie wcześniej listy kilku pozycji z każdej kategorii, a w rzeczywistości wszystko zależy od dnia. W kontekście literatury mówił, że ostatnia lektura to zasady formowania i działań formacji wojsk zmechanizowanych oraz ogólnie o... wspomnieniach z wojen napoleońskich. Muzyka.
No, lubię Brahmsa, Wagnera, Led Zeppelin... Beyoncé? - jakoś się nie złożyło.
Inne tematy w dziale Polityka