Sporo ostatnio się mówi o obywatelskim kandydacie na prezydenta. Padają w tym kontekście różne nazwiska: jednej z gwiazdek TVN, apolitycznego b. prezesa TK, apolitycznego Rzecznika Praw Obywatelskich itd. itp, ale przecież każdy kto czuje temat wie, że obywatelski kandydat na prezydenta jest tylko jeden i wszyscy go znamy:
- człowiek uczciwy, skromy, empatyczny, o nieprzeciętnej inteligencji
- ojciec czworga dzieci
- charyzmatyczny mówca, świetny organizator
- już posiadający szerokie kontakty międzynarodowe na wysokim szczeblu mimo braku struktur
- informatyk, doskonale rozumiejący wyzwania nowoczesnego społeczeństwa informacyjnego
- miłośnik sportu, motocyklista
- świetnie sprawdzający się w spotkaniach z ludźmi na żywo jak i w mediach społecznościowych
- założyciel i pierwszy lider największego w PL ruchu społecznego po NSZZ "Solidarność" organizujący kilkusettysięczne manifestacje
Po prostu Mateusz.
Nie szukajmy nie wiadomo gdzie tego, co na wyciągnięcie ręki leży na talerzu.
Inne tematy w dziale Polityka