Partia PiS jednak dostaje zylion milionów od państwa.
Co ciekawe, głosami 2 protegowanych PO, którzy ni stąd ni zowąd zmienili zdanie.
Rodzi się pytanie: kto przycisął Kierownika?
USA?
Niemcy?
PiS dogadał sie z PO (np. okup w zamian za ew. amnestię?)
Odrzucam teorię buntu w szeregach.
Drugie pytanie: Gdzie jest Kierownik?
Kierownika nigdy nie ma gdy zapadają decyzje ważne. Podobnie jest i dziś. Czyżby znowu Dolomity i hokey z Grasiem?
Potwierdza się też prawda znana od czasów afery Rywina: między Bożym Narodzeniem a Sylwestrem dzieje się w PL ciekawie.
**************
I tak na marginesie jeszcze jedno: jak słychać PiS podejmuje próbę majoryzacji i zniszczenia najbardziej okazałego dzieła ś.p. dra Targalskiego: Ruchu Kontroli Wyborów - ostaniej, lub jednej z ostatnich organizacji społecznej wyrosłej z Komiteów Obywatelskich, które powstały w wyniu wolty Wałęsy na stronę SB - i nie są skonsumowane i zrządzane przez centalę na Nowogrodzkiej. Do realizacji tej misji wyznaczono złotoustego prof. Czarka - który działa na weteranów Solidarności jak Simon Mole na lewicowe aktywistki i z podobnym realnym skutkiem. Czy misja Czarnka powiedzie się? Trzeba wierzyć, że nie - choć nie jest to racjonalne. Ale tak z wiarą bywa.
Inne tematy w dziale Polityka