Pobite gary - Dziecinada marszałka Hołowni

Chodzi o sprawę Kamińskiego i Wąsika, a w zasadzie Wąsika.

Przypomnijmy jak to się działo: po wyroku sądu, marszałek Hołownia podjął decyzję o wygaszeniu mandatów obu posłów, oznajmił też na konferencji prasowej, że od jego decyzji przysługuje obu posłom odwołanie i po tym odwołaniu zostaną im odebrane uprawnienia poselskie.

Posłowie złożyli odwołania do SN do izby którą - wg m.in. prof. Piotrowskiego - wskazywała ustawa. Marszałek doszedł jednak do wniosku, że nie jest to właściwa izba i kurierem złożył odwołania do innej izby omijając biuro podawcze.

Zapadły dwie decyzje SN: najpierw Izba Odpowiedzialności Konstytucyjnej uchyliła decyzję Hołowni w sprawie Wąsika, a potem Izba Pracy uznała decyzję Hołowni w sprawie Kamińskiego. Marszałek wygasił więc mandat Kamińskiego wpisem w Monitorze, a odnośnie mandatu Wąsika czekał na decyzję Izby Pracy SN. I ta decyzja zapadła: Izba odpwiedziała, że sprawa posła Wąsika jest zamknięta.

I co zrobił marszałek Hołownia?

A no, tak jak dziecko bawiące się w chowanego, berka czy inną zabawę krzyknął: pobite gary, pobite gary!!

Wszystkie swoje decyzje o wygaszaniu, odwołaniu itd. itp. uznał za niebyłe i stwierdził, że mandaty obu posłów były wygaszone już od 20 grudnia - od dnia wyroku Sądu Okręgowego. 

No i co? 

Już za każdym razem tak będzie, że jak coś się panu marszałkowi Hołowni nie spodoba, jakiś wyrok sądu, jakaś decyzja innej instytucji, która nie spodoba się panu marszałkowi, to tak jak dziś krzyknie on: pobite gary, pobite gary!!! I uzna, że to co było dotąd nie liczy się i wszystko zaczynamy od nowa? Tak wyglądać ma praworządność wg PO i Trzeciej Drogi?? 

sprostowanie

jak informują media: w sprawie Kamińskiego są dwa wyroki: Izby Pracy - wygaszający mandat i Izby Odpowiedzialności - na bezpośredni wniosek Kamińskiego -  odrzucający wygaszenie mandatu

Rozdział 9 - Wygaśnięcie mandatu posła i uzupełnienie składu Sejmu - Kodeks wyborczy.

Art. 249. [Stwierdzenie wygaśnięcia mandatu posła]

§ 1. Wygaśnięcie mandatu posła niezwłocznie stwierdza Marszałek Sejmu w drodze postanowienia.

§ 2. Postanowienie, o którym mowa w § 1, ogłasza się w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski", z zastrzeżeniem art. 250.

§ 3. Postanowienie, o którym mowa w § 1, doręcza się niezwłocznie Państwowej Komisji Wyborczej, z zastrzeżeniem art. 250.

Art. 250. [Odwołanie od postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu oraz jego rozpatrzenie]

§ 1. Postanowienie Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu posła z przyczyn określonych w art. 247 § 1 pkt 2-7 wraz z uzasadnieniem doręcza się niezwłocznie posłowi. Od postanowienia posłowi przysługuje prawo odwołania do Sądu Najwyższego w terminie 3 dni od dnia doręczenia postanowienia. Odwołanie wnosi się za pośrednictwem Marszałka Sejmu.

§ 2. Sąd Najwyższy rozpatruje odwołanie, o którym mowa w § 1, i orzeka w sprawie w terminie 7 dni w postępowaniu nieprocesowym. Odpis postanowienia Sądu Najwyższego doręcza się posłowi, który wniósł odwołanie, Marszałkowi Sejmu oraz Państwowej Komisji Wyborczej. W przypadku nieuwzględnienia odwołania przepisy art. 249 § 2 i 3 stosuje się.

Art. 251. [Procedura obsadzenia wygasłego mandatu]

§ 1. Marszałek Sejmu zawiadamia, na podstawie informacji Państwowej Komisji Wyborczej, kolejnego kandydata z tej samej listy kandydatów, który w wyborach otrzymał kolejno największą liczbę głosów, o przysługującym mu pierwszeństwie do mandatu, w przypadku:

1) śmierci posła;

2) upływu terminu do wniesienia odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu;

3) nieuwzględnienia odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu przez Sąd Najwyższy.

całość rozdziału: https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-wyborczy-17679859/dz-3-roz-9?unitId=art(249)

No i teraz, jesłi poseł Wąsik przez czas jest posłem, to czy policja, SOP, służba więzienna aresztując go i przetrzymuąc w więzieniu popełniła przestępstwo - podobnie jak wg wyroku sądu np policja która niedawno przetrzymywała poseł Gajewską w furgonetce - czy może nie? 

Bo poseł Wąsik cały czas we wszelkich rejestrach figuruje jako poseł.