Od maja 2022 do 31 grudnia 2022 nauczycielom podniesiono zarobki o 4,4%. 31 grudnia minął. Czy więc pensje nauczycieli powinny być obniżone o 4,4% od 1 stycznia?
Nauczycielom wypłaca sie pensje na podstawie rozporządzenia ministra oświaty. Rozporządzenie - na logikę - nie może być sprzeczne z ustawą. Skoro ustawa wprowadza epizodyczną, ograniczoną czasowo zwyżkę płac, to rozporządzenie nie powinno mieć mocy jej przedłużać.
Obecnie jest procedowana ustawa budżetowa. Na jej podstawie minister ma napisać rozporządzenie o pensjach. Rzecznik ministerstwa twierdzi, że zostanie ono ogłoszone do końca marca. Póki co obowiązuje (a może już nie obowiązuje) rozporządzenie wydane na podstawie ustawy o epizodycznej zwyżce płac.
I teraz pytanie, na które ja nie umiem odpowiedzieć, ale mam nadzieję, że może notkę przeczyta jakiś prawnik albo osoba obyta, kumata:
Co teraz - zgodnie z prawem - powinno zdarzyć się z pensjami nauczycieli w PL? Czy samorządy wypłacając wypłaty na podstawie rozporządzenia, które jest niezgodne z ustawą łamią prawo czy jednak nie? Powinny obniżyć pensje o 4,4%, czy wypłacać takie jak dotąd?
Liczę na poważne odpowiedzi.
Dodajmy, że już dziś, pensje zasadnicze nauczycieli początkujących i mianowanych bez przygotowania pedagogicznego są niższe niż pensja minimalna. Jeśli zostanie cofnięta epizodyczna zwyżka 4,4% to również pensje nauczycieli mianowanych z przygotowaniem pedagogicznym prawdopodobnie spadną poniżej pensji minimalnej.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo