- Warszawski sędzia Sławomir B. stracił immunitet. Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zgodziła się też na to, by pozbawić go wolności, jeśli stawiający mu zarzuty korupcyjne prokurator uzna za stosowne wystąpienie z takim wnioskiem - informuje "Rzeczpospolita".
Dziennik informuje, że wniosek prokuratury miał związek ze śledztwem przeciw syndykowi podejrzanemu o udzielnie sędziemu korzyści majątkowych w zamian za podejmowanie korzystnych decyzji procesowych. Według śledczych dopuścił się ośmiu przestępstw o charakterze korupcyjnym.
https://niezalezna.pl/302895-sedzia-stracil-immunitet#komentarze
Sprawa wydaje się oczywista. Sędzia nazwany został przez prokuraturę łapownikiem.
Oczywiste są też konsekwencje: pozew od sędziów Gerdorf i Rączki o naruszenie ich dóbr osobistych.
Oczywisty jest też wyrok, bo taka sprawę będzie rozstrzygał Sąd Okręgowy w Warszawie, sędzia Rafałko może się rozgrzewać i stawać w bloki startowe.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo