Komentarze do notki: Pies i Swiatłana

« Wróć do notki

Komentarz został usunięty
sake20206 czerwca 2021, 07:27
Jeżeli pani Świetłana Cihonouska pretenduje do fotela prezydenckiego na Białorusi w przyszłości to zrozumiałe że już powinna mieć jakiś zasób wiedzy politycznej i rozeznania z kim rozmawia.Wystąpienie na niemieckim Campusie dla młodziezy organizowanym przez Trzaskowskiego gdzie wałkowało się sposoby na obalenie rządu polskiego stawia jej obecnośc tam w dwuznacznym świetle.Kandydatka na prezydenta powinna chyba wiedzieć że uczestniczy w antypolskim mityngu choć własnie od tego obalanego rządu oczekuje wsparcia.Brzydko się bawi ta paniusia.
samograf6 czerwca 2021, 08:24
Cytacik: "Rwetes, jaki podniósł się"

Pamiętam to jak przez mgłę. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych sir Malcolm Rifkind (wtedy bodajże jeszcze nie sir, ale bodajże tylko konserwatywny wiceminister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii w konserwatywnym rządzie późniejszej baronowej Margarety Hildy Thatcher) przybył do niechlubnej pamięci Peerelu i jako pierwszy zachodni dyplomata w ramach swojej wizyty odbył spotkanie z polską (głównie solidarnościową) opozycją, czym wywołał decybelowy harmider zjednoczonej jaruzelszczyzny. Rzecznik rządu niejaki Jerzy Urban nie miał się z oburzenia.
Michał Jaworski7 czerwca 2021, 12:34
"interpretując jego słowa jako stanowisko całego rządu"
Morawiecki rozwiał wątpliwośi - to stanowisko rządu.

Dobrym obyczajem jest utrzymywanie stosunków z rzadzącymi i opozycją w krajach demokratycznych  więc trzba by napisać wprost, że Cichanouska błędnie uznała Polskę za taki kraj.