beautyfool beautyfool
237
BLOG

Prawdziwy koniec wojny w jeden dzień

beautyfool beautyfool Polityka Obserwuj notkę 19

Uważam że rozmowa Trump - Putin zakończyła się pełnym fiaskiem i jest tak naprawdę porażką Trumpa. I jest wiele komentarzy, nie są one korzystne dla Trumpa. Owoc rozmowy, miesięczne zawieszenie ataków na infrastrukturę krytyczną, to ledwie, w kategorii owocu, jakieś zgniłe jabłko. Putin żąda przy tym wstrzymania amerykańskiej pomocy i dostępu do danych wywiadowczych, nie deklarując niczego w zamian, a nie zobowiązując się do wstrzymania dostaw broni dla Rosji z Korei Płn. Iranu czy dronów z Chin. Ponieważ zawieszenie ataków na infrastrukturę krytyczną działa w obie strony, Putin ma co chciał, nie dając nic. Jest też wiele ocen dyskredytujących Trumpa, ale nie będą ich tu przytaczał. Wspomnę tylko że obaj są na jednych falach, co jest bardzo prawdopodobne. Dodatkowo dlatego że Trump ma zakodowany status Rosji jako supermocarstwa. I to jest kluczowy błąd myślenia. Rosja zaczęła wojnę z 250 000 żołnierzy, straciła 900 000, więc praktycznie nie ma armii którą mogłaby zawojować świat. Resztki. Ponadto to "mocarstwo" które praktycznie nie ma gospodarki (wyceniam ją na 5% wartości amerykańskiej) za to ma niedorozwój technologiczny, państwo w którym króluje na 90% obszarów wszechrosyjska bieda, a umiarkowany dobrobyt jest tylko w miastach dla wybrańców, Moskwie i kilku innych, na taki tytuł nie zasługuje. Może być tylko uzasadniany tym, że mają broń atomową i niczym więcej.

Ale broń taką mają i USA i kraje europejskie również. Wiemy już że Trump nic tu nie załatwi i nie pomoże Ukrainie. Wczoraj czytałem o europejskiej pomocy dla Ukrainy w wysokości 3 miliardów. Bez sensu bo wtedy wojna będzie trwała wiecznie, a przynajmniej dopóty, dopóki będzie rządził Putin. To dla niego też dobry atut do utrzymywania władzy. Wracam do 3 miliardów aktualnej pomocy. Potem będą jeszcze 3 i kolejne 3 etc i i nawet się nie spostrzeżemy że mamy już rok 2030, a wojna trwa dalej. Dlatego najprostszym sposobem by uniknąć niepotrzebnych wydatków drenujących amerykańskie i europejskie budżety (lepiej pomóc nimi w odbudowie Ukrainy) byłoby danie Ukrainie broni atomowej. I wtedy Żeleński dzwoni do Putina i mówi: słuchaj ruska swołocz, wycofujesz wojska z Ukrainy, czy mamy na początek posłać pigułkę na Moskwę? A drugą w miejsce gdzie się schowasz?

I choć ja nie jestem Trump, to gwarantuję Wam, że w takim przypadku wojna zakończy się w jeden dzień.


beautyfool
O mnie beautyfool

z sympatiami dla prawicy, aktualnie neutralny. analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka