Dziś wpadłem na taki post:
Współczesna nauka już udziela odpowiedzi na pytanie.
Czy istnieje Bóg.
Wnioski są jednoznaczne. Nie istnieje i nigdy nie istniał.
---------------------------------------------------------------------------------------
Odpowiadam. Ateistami bywają również ludzie wykształceni, profesorowie wyższych uczelni, więc zdumiewa mnie ludzka ignorancja. Porównajmy się z laptopem. Sam powstał w wyniku ewolucji?
Nie. I teraz od początku, Windows = nasz plik informacyjny vel dusza, twardy dysk = nasz mózg, obudowa laptopa = nasze ciało.
I tu jest szereg prostych pytań. Najprostsze z nich to takie, czy laptop mógł się sam stworzyć, lub czy mógł go stworzyć Windows, rozumny przecież program?
Czy to Windows sam ewoluował z Windowsa 7 na Windowsa 8, 10, 11?
Nie, zrobiliśmy to my ludzie, nasi informatycy, programiści.
Zatem czy to my ludzie stworzyliśmy program sterujący (duszę) umożliwiający nam funkcjonowanie, myślenie etc.? Nie. To ich robota. Naszych Stwórców. Tu dochodzi jeszcze DNA naszego ciała i technologia naszego mózgu o możliwościach przekraczających nasze najśmielsze oczekiwania.
2 proste przykłady. Dzieci rodzą się coraz mądrzejsze. Dzięki mądrym rodzicom? Nieprawda. 5 latek ściąga dziadkowi do telefonu różne aplikacje, bo dziadek nie potrafi. A skąd on to wie? Nauczył się tego w szkole? Nie, on jeszcze nie zdążył być w szkole, on to po prostu wie. Czyli urodził się już z większym dostępem do mózgu. Oni tym sterują. Mówimy Bóg, a ja mówię Naczelna Cywilizacja która nas stworzyła i kontroluje. Drugi pokrewny przykład. Układamy z przyjaciółką puzzle i ciężko nam to idzie, podchodzi wnuczka, 2,5 roku i wyjmuje jeden element mówiąc tu jest źle, on ma być tu i wkłada go na właściwe miejsce. Byłem w szoku. Dlaczego tak się dzieje? Ano dlatego, że te dzieci (porównując z komputerem) mają już Windowsa 15, rozumiecie to?
ONI widzą nasz rozwój technologiczny i rodzącym się nowym ludziom dodają dostęp do nowych, kolejnych komórek mózgu z konkretną wiedzą. Dlatego 5 latek potrafi zrobić w telefonie różne rzeczy których nie potrafi dziadek. Żeby było jaśniej i obrazowo. Wyobrażacie sobie Neandertalczyka czy człowieka epoki jaskiniowej żeby miał dostęp do komórek mózgowych pozwalających ogarniać bez problemu system operacyjny telefonu-komórki? Nie, bo wtedy nie było im to potrzebne i prawdopodobnie byli na Windowsie 0 lub 1. ONI dozują nam nasze możliwości. To z kolei sugeruje że Windows ludzki istniał od początku i dużo wcześniej niż ludzki geniusz stworzył komputery i programy Windows, MacOs od nich. Zatem sorry, ale my to nie my.
Jeżeli ktoś nie zauważa, nie dociera do niego że jesteśmy biologicznymi programami, dziełem naszych Stwórców, to przykro mi. Ameba-pantofelek level. Bez względu na posiadane wykształcenie.
I jeszcze dwie rzeczy. Oni nie posiadając ciała, stworzyli nas, nie wiedząc jakby czym jest piękno i jak ma ono wyglądać. Nasz prototyp, Neandertalczyk to prosty i czysty dowód. Poprawiali zatem nasze DNA ciała i fizjonomię i dziś możemy się doszukać wśród nas pięknych kobiet i przystojnych mężczyzn. I jak sami widzicie, bo nie wszyscy z nas są piękni, młodzi i bogaci, to jeszcze nie jest dopracowane przez nich perfekcyjnie.
Ostatnia rzecz. Niedawno oglądałem film w którym dziewczyna doładowała sobie mózg i zdematerializowała się. A na pytanie gdzie jesteś?, przysłała smsa: jestem wszędzie. Skojarzyło mi się to od razu z Bogiem, o którym mówimy że jest wszędzie. I tu mam pewną teorię. Windowsy czyli rozum, niematerialną istotę komputera, można kopiować w nieskończoność i działają tam samo jak oryginał. Może zatem podobnie jest z Bogiem. On jest oryginalnym programem (a może nawet istotą-programem) a we Wszechświecie funkcjonuje niezliczona ilość jego kopii, funkcyjnie taka sama jak Bóg. I może to jest istota i tajemnica Naczelnej Cywilizacji, a zatem i samego Boga?
z sympatiami dla prawicy, aktualnie neutralny. analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo