Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że zagrożenie ze strony Zachodu zmuszą Rosję do zmiany jej doktryny nuklearnej, która reguluje okoliczności użycia broni atomowej.
Jak można tak kłamać. Zagrożenia ze strony Zachodu nie było i nie ma. To Rosja jest agresorem i najeźdżcą. Rosja rozpętała tę wojnę. Dziwne że Pieskow nie mówi już o operacji specjalnej, za co poszło do łagrów tysiące Rosjan.
Zatem Kreml koryguje swoją doktrynę nuklearną, ponieważ Stany Zjednoczone i ich zachodni sojusznicy zagrażają Rosji, eskalując wojnę na Ukrainie i lekceważąc interesy bezpieczeństwa Moskwy.
W odpowiedzi Stany Zjednoczone powinny skorygować swoją. Jeżeli Rosja przeprowadzi uderzenie nuklearne na jakikolwiek kraj, w odpowiedzi rakiety z głowicami jądrowymi polecą na największe miasta Rosji.
I przestaną błaznować z modyfikacją doktryny.
Uważam że dobrze byłoby aby Rosja przestała istnieć. Jest ciężarem dla świata.
z sympatiami dla prawicy, analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka