Ukraińcy zaatakowali. "Nikt w Rosji nie jest już bezpieczny"
Na Kremlu mają Putina dość. Atak Ukraińców w Rosji mógł być zaplanowany i uzgodniony z jego najbliższym otoczeniem. Mogła powstać umowa wierchuszki z Kremla z Ukraińcami. Kremlowscy: mamy dość wojny i Putina. Żebyśmy mogli jednak go usunąć, dajcie nam argument, zróbcie coś co podważy jego przywództwo i zdyskredytuje w oczach Rosjan. I Ukraińcy zaatakowali Rosję
wkraczając do obwodu kurskiego. To podpowiada mi moja intuicja. I jeśli się nie mylę, koniec Putina jest bliski, zakończenie wojny bliskie. Tego potrzeba Ukrainie, ale i samej Rosji, Europie i światu.
Komentarze
Pokaż komentarze (9)