Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
No i co z tego, że jasnogórska? Ten obraz też był setki razy przerabiany i modyfikowany o różne korony, przystrajany złotem itd. Sam pamiętam z dzieciństwa takie obrazy krążące od domu do domu.
"W jaki sposób kolorowa aureola miałaby obrażać katolika"?
Autor wyjaśnił to w kilku prostych i logicznych zdaniach. Nie czaruj nas, że jesteś gamoniem, na to się nie nabierzemy.
"No i co z tego, że jasnogórska?"
To stwierdzenie dowodzi, że Pan nic nie zrozumiał.
Racja! To prowokacyjny prymitywizm skierowany do kleru a obrażający pobożnych pielgrzymów. Niskie to i głupie!
"Bo karma wraca."
Ta prawda nie dochodzi do lekkoduchów i prowokatorów a jest groźna.
mocą szczególnej łaski i przywileju wszechmogącego Boga, m o c ą p r z e w i d z i a n y c h zasług J e z u s a Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego – została zachowana jako nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego,
Wielu katolików (w tym prawosławni) nie traktuje niepokalanego poczęcia jako dogmatu koniecznego do zbawienia. Nie wyklucza to uznawania Mataki Boskiej jako wolnej od grzechu (także pierworodnego).
Moim wykładowcą astrofizyki na UJ był Prof. Konrad Rudnicki, astronom i teolog - aktywny, wyświęcony duchowny starokatolickiego kościoła Mariawitów.
Samo wyrażenie Niepokalane Poczęcie implicite zawiera potępienie seksualności kobiet, bo inne poczęcia należy wówczas uważać za pokalane, czyli niezbyt czyste.
Dopiero z tut. salonu ( chyba z notki Eine) dowiedziałem się, że był mariawitą...
Znam treść tej bulli, ale ja nie o tym. Autor popełnia bardzo częsty błąd i kasowanie komentarzy tego nie zmieni :) Ze słów
"... z łaską Niepokalanego Poczęcia syna Bożego..."
wynika , że Maria poczęła niepokalanie swojego syna, a to tylko lub aż Maria została niepokalanie poczęta.
Tolerancja? – Demotywatory.pl,
"Tak się składa, że tęczowe flagi i emblematy na fejsbukowych kontach mają głównie zadeklarowani ateiści i antyklerykałowie"
Kto nie ma jasnych zasad chce ich pozbawić innych.
Jest!
czy są im oni kompletnie obojętni?
"Tej wiary nie można obrazić bo jest ona zaprzeczeniem wartości i moralności ogólnoludzkiej". Takie uogólnienie jest niedopuszczalne. To nie religia jest zaprzeczeniem wartości, tylko ludzie fałszywej wiary nadużywający ufających im wiernych dla własnych celów /politycznych, seksualnych, materialnych/ kamuflujących swoje role moralistów. Prędzej czy później są oni zdemaskowani i potępiani odchodząc w niesławie, a wiara trwa. Katolicki Kościół Powszechny to wierni, w dużej mierze prostoduszni potrzebujący dużo czasu na demaskowanie owych fałszywych "pasterzy", ale w końcu zdemaskowanych i odsuniętych od "owczarni". Problemem KK jest rezygnacja z parafialnego laikatu jako elementu oceniającego pasterzy tak bardzo ośmielonych brakiem tego czujnego oka oceniającego, że rodzącego pokusy prowadzące do owych licznych nadużyć wypaczających religię. To trzeba zmienić co jest rolą owego laikatu. Czyli wierni do dzieła!
Pana opinia jest pobieżna bez wnikania w postępujący proces laikatu rozpoczęty przez Sobór Watykański II, ale ciągle napotykający na opór „zepsutych” pasterzy Kościoła. Niemniej proces trwa. Fakt że spotyka na opór trwający już ponad pół wieku, ale nie został zaniechany. Pontyfikat papieża Franciszka to przyśpiesza, ale po kościelnemu czyli wolno. Papież apeluje do świeckich ale oni uwierzyli w to co Pan, że nic nie da się zrobić. Ale to nie prawda o czym pisze ks. Jan Bartoszek:
„Wymienione powyżej pobieżnie zadania i funkcje świeckich w Kościele, pokazują jak ogromna jest przestrzeń zaangażowania wiernych świeckich w misję Kościoła. Problem polega jednak na tym, iż niestety często zaangażowanie wiernych świeckich sprowadza się tylko do zewnętrznych praktyk religijnych. Aktywność, do której nawołują kolejno posoborowi papieże oraz zobowiązują przepisy prawa, musi ulec ożywieniu poprzez odpowiednie formy przygotowania i pouczenia świeckich, gdyż to właśnie w ten sposób realizują oni swoje powołanie i posłannictwo w Kościele i świecie. Ta sytuacja wymaga również zmiany mentalności sprawujących w Kościele funkcję kapłaństwa urzędowego. Hierarchia kościelna winna dostrzec w świeckich potencjał do głoszenia Ewangelii „aż po krańce ziemi”. Stąd biskupi i prezbiterzy powinni mobilizować świeckich do działania i stymulować ich pracę na rzecz ewangelizacji. Obecna sytuacja, ponad pięćdziesiąt lat po Soborze Watykańskim II, wymaga na nowo namysłu nad rolą laikatu w Kościele, aby nie marnować w kolejnych latach, ogromnego potencjał, jaki jest w ludziach świeckich”.
Ks. dr hab. Jan Bartoszek
Ks. Jan Bartoszek: Laikat w Kościele (teologiapolityczna.pl)
PS.
Procesy odsuwania „zepsutych” /pedofilia/ hierarchów KK od władzy kościelnej jest w trakcie i prowadzi do przywrócenia prawdziwej roli laikatu w Kościele Powszechnym. A zatem jest potrzebne większe zaangażowanie ludzi świeckich aby ten proces nie został zatrzymany do czego nawołują owi „zepsuci” hierarchowie sprzeciwiający się Papieżowi. Oni jednak przegrają, a religia zostanie przywrócona do roli wyznaczonej przez Chrystusa.
"że kolory tej, LGBT "tęczy" są fałszywe."
Kolory nie są fałszywe, fałszywa jest optyka je oceniająca. To właśnie ma miejsce w tym sporze. Obie strony chcą
mieć rację a to nie jest możliwe.
Bingen, dobra Niemka, co ma wspólnego z gender? Mocna osobowość to nie gender ...
To polskie realia.
A moze zaczniemy od poczatku: dlaczego twoja religia atakuje ruch LGBT? To przeciez kosciol zaczal nagonke na osoby heteroseksualne.
I nie podpieraj sie katechizmem, bo ten katechizm jest tak aktualny i wyznawany prezez polski kosciol, jak polska Konstytucja przez PiSiorow.
"I nie podpieraj sie katechizmem,"
A czym podpiera się LGBT ignorując biologiczną dwupłciowość w imię seksualnych upodobań homoseksualistów tej biologii przeczącej ? Ja im owego upodobania nie zabraniam, ale wzdragam się kiedy wmawiają światu, że to taka sama norma jak heteroseksualizm. To jest anomalia "bo dziecka z tego nie ma", a seks ma biologiczny cel prokreacji. Po to jest!
Czyli niech się "seksują" jak chcą, ale odmienności owego seksu nie nie nazywają normą, skora są oficjalnie określani "hetero nienarmatywnymi".
PS.
Katechizm jest i konstytucja jest. Są po to żeby normować życie społeczne, a kwestia ich respektowania należy do kultury wyznawanej w tych społecznościach. Tak więc mówmy o regułach, a nie o patologii ich omijania!
Bo żądają uznania za normalne coś co normalnym nie jest.To frustracja wywołana poczuciem wstydliwej inności!
"Dlaczego nie moze byc patronka wlasnie LGBT?"
Jak Pan nie rozumie treści przekazu i intencji notki to proszę milczeć. Warto oszczędzić sobie wstydu!