folt37 folt37
580
BLOG

Dwie postaci polskiej sceny politycznej na tle komisji sejmowej

folt37 folt37 Komisja ds. VAT Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

image

Byli to panowie: Donald Tusk dwukrotny premier polski, obecnie przewodniczący Rady Europejskiej i Marcin Horała poseł PiS, przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. podatku VAT.

Mam świadomość przesadnego usytuowania przeze mnie w tej notce p. Marcina Horały w jednym szeregu z p. Donaldem Tuskiem podczas spektaklu przesłuchiwania, które odsłoniło różnice postaw kultury politycznej i merytorycznej wiedzy w przedmiocie rzeczonego przesłuchania zaprezentowanej prze obu panów.

Na tle mnogości publicystycznych komentarzy i interpretacji tychże postaw ja podzielam w pełni stanowisko p. Pawła Wrońskiego zaprezentowane na łamach GW w publikacji pt. „Tusk i slajdy posła Horały”, http://wyborcza.pl/7,75398,24910511,tusk-i-slajdy-posla-horaly-szef-rady-europejskiej-przed-komisja.html, a mianowicie:

* Na początku przesłuchania dobry humor prezentował przewodniczący komisji Marcin Horała (PiS). Postanowił być najważniejszą postacią spektaklu. W trakcie całego posiedzenia komisji przerywał wypowiedzi Tuska, wspomagał tych posłów PiS, którzy nie radzili sobie z zadawaniem pytań. W chwili gdy pytania zaczął zadawać przedstawiciel opozycji Zbigniew Konwiński (PO), przerywał i komentował wypowiedzi Tuska. Na koniec stwierdził, że czas opozycji został wyczerpany.

*Mam nadzieję, że nie zakłada pan, by mój rząd był zainteresowany jak najmniejszymi wpływami do budżetu, bo to byłby absurd - mówił na posiedzeniu komisji ds. VAT były premier Donald Tusk. I pytał szefa komisji, jak ocenia obecną lukę VAT w wysokości 118 mld zł. - Ja nigdy nie wpadłbym, aby działanie premiera Morawieckiego i prezesa Kaczyńskiego nazwać "grabieżą" - stwierdził.

*Taktyka PiS na posiedzeniu komisji była prosta. Na prezentowanych slajdach pojawiała się luka watowska, jaka zdaniem obozu władzy powstała w wyniku zaniedbań rządu PO-PSL. Komisja miała udowodnić, że Tusk nie radził sobie z rządzeniem i w wyniku niefrasobliwości rządu Polska – jak ujął to poseł Kazimierz Smoliński (PiS) – stała się rajem dla wyłudzania VAT.

*Tusk racjonalnie dowodził, że problem ze ściągalnością VAT istniał w całej Unii Europejskiej, a szczególnie nasilił się w momencie wprowadzenia strefy Schengen. Argumentował, że polski rząd, Ministerstwo Finansów i służby starały się zwalczać przypadki wyłudzenia VAT, ale było to możliwe dopiero po stwierdzeniu istnienia takich przestępstw. – Świadomość tego towarzyszyła wszystkim politykom i rządom niezależnie od tego, z jakiej opcji pochodzili – podkreślał.

*Kiedy poseł Horała przedstawił slajd, z którego wynikało, że Polska jest na samym końcu w zwalczaniu luki watowskiej z roku 2014, Tusk poprosił, aby przedstawić takie samo porównanie z roku 2012. Horała najpierw odparł, że są to dane UE, potem podał sygnaturę w internecie, a na koniec przyznał, że dane z 2012 r. są dla Polski korzystniejsze. Horała przy tej okazji zaznaczył, że nie bierze pod uwagę małych państw takich jak Liechtenstein, Malta czy Andora

*Tusk odpruwał, że Liechtenstein i Andora nie należą do Unii Europejskie.

Pytany przez posła Horałę o to, dlaczego Polska nie poparła „odwróconego VAT” na wyroby elektroniczne w UE w chwili, gdy równocześnie to sprzęt elektroniczny był źródłem machlojek, odpowiedział, że istniało wiele zastrzeżeń do „odwróconego VAT”, a wielu ekonomistów zwracało uwagę na to, że mógł on skutkować zmniejszeniem dochodów. Przypomniał, że partią, która najgłośniej protestowała przeciwko odwróconemu VAT, był PiS.

*Na pytanie czy były premier zna raport ABW na temat wyłudzeń w sprawach złomu, Tusk odparował, że nie było żadnego raportu a tylko notatka ABW, która relacjonowała stanowisko organizacji przemysłu stalowego.

Tusk dowiódł, że w przedmiocie zarzutów wobec rządu PO - PSL dot. walki z nieszczelnym VAT bardzo mocno wtedy walkę tę torpedował w sejmie PiS, co udowodnił członek komisji Zbigniew Konwiński (PO), który przedstawił wyniki głosowania posłów opozycyjnego wówczas PiS – z obecnym szefem TVP Jackiem Kurskim na czele – przeciwko ustawom ograniczającym lukę VAT. Poseł Konwicki ironizował, że z pewnością telewizja mówiąca o grabieży 250 mld zł za czasów PO-PSL pokaże stenogram z tego głosowania. Horała rozpoczął wówczas polemikę z posłem opozycji i Tuskiem, a na końcu stwierdził, że czas się skończył.

Konsekwentnie podzielam więc ocenę owych przesłuchań Donalda Tuska dobitnie sprecyzowanego przez Pawła Wrońskiego:

„Każdy wie, jak się ten spektakl skończy i jaka ma być konkluzja komisji. Każdy zdaje sobie sprawę z tego, że cokolwiek Tusk powie, telewizja publiczna opatrzy to paskiem o zagrabionych 250 mld zł. Wszyscy tą szopką stają się znudzeni. Elektoratu PiS przesłuchania przed komisją już raczej nie mobilizują. Niestety, i my uznaliśmy sejmową komisję śledczą, tę kpinę z demokracji i parlamentaryzmu, za „normalność”, podobnie jak błąkające się pociągi”.

Turkot tego pociągu nieprzyjemnie brzmi w uszach obserwatorów, ale jednocześnie dowodzi o niezwykłej słabości „partii władzy” próbującej tymi ubogimi środkami narracyjnymi wykazać niekompetencję Donalda Tuska, ze skutkiem przeciwnym do zamierzonego ukazującym wielkość tego polityka zarówno w kwestii politycznych kompetencji jak i kulturą postawy podczas tej śledczej szopki politycznej.

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka