folt37 folt37
1125
BLOG

„Bitwa Warszawska” – wyborczy falstart PO

folt37 folt37 Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

Platforma Obywatelska ustami przewodniczącego Grzegorza Schetyny wytypowała kandydaturę Rafała Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy. Bez dwóch zdań pan Trzaskowski jest dobrym kandydatem, ale to za mało żeby wygrać wybory, bo PiS jest zdeterminowany aby do tego nie dopuścić. A szanse ma duże.

Obecna partia władzy potwierdziła swój polityczny spryt i strategicznie wyprzedziła PO w zabiegach o fotel prezydenta Warszawy wykorzystując do tego celu „aferę warszawską” związaną z kontrowersyjnymi zwrotami nieruchomości – najczęściej domniemanym spadkobiercom – ofiarom Dekretu Bieruta.  Całą odpowiedzialnością za ów proceder PiS obciążył obecną prezydent Warszawy p. Hannę Gronkiewicz Waltz, także wiceprzewodniczącą PO.  Na udowodnienie tej tezy powołano sejmową spec komisję pod kierownictwem wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego typowanego przez PiS także na prezydenta Warszawy.

Patryk Jaki tak dyryguje komisją, żeby przy okazji „topienia” HGW utrącić kandydaturę Trzaskowskiego. Po oficjalnym zgłoszeniu jego kandydatury PiS zareagował namolnym przekonywaniem, że ewentualna prezydentura Trzaskowskiego to „czwarta kadencja Hanny Gronkiewicz Waltz”. Do tej krytyki dołączyli działacze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

 Sygnały te dowodzą, że główną, anty PO-owską, krytyką wyborczą Trzaskowskiego będzie „przyklejanie” go do Hanny Gronkiewicz Waltz, co jest operacja łatwą i prostą, bo adresowaną do Warszawiaków zbulwersowanych aferą.

Platforma to zlekceważyła i w swojej próżności odstąpiła od wcześniejszego planu zbudowania w Warszawie wielkiej, anty PiS-owskiej koalicji wyłaniającej wspólnego kandydata, nie powiązanego organizacyjnie z PO.

Podzielam zarzuty Nowoczesnej, której  rzeczniczka Katarzyna Lubnauer oświadczyła, że PO nie poinformowała Nowoczesnej, że wystawia swojego kandydata pomimo wcześniejszych sugestii o kandydacie „wielkiej koalicji”. Dodała, że postawa Grzegorza Schetyny "nie ułatwia rozmów" o wspólnych kandydatach opozycji w wyborach samorządowych.

Głupio też postępuje lewica oświadczając, że powinna mieć własnego kandydata.

W tej sytuacji PO ułatwi PiS-owi walkę wyborczą, bo nie wytrąca im z rąk bardzo skutecznej broni nazwanej „aferą warszawską”, której siła rażenia ma szansę rozgromić PO i skutecznie utrącić kandydaturę Trzaskowskiego.

Chociaż racje Trzaskowskiego są zasadne, że „skandal warszawski” ma źródła wcześniejsze, jeszcze sprzed prezydentury Gronkiewicz Waltz przypominając PiS-owski  okres rządów w Warszawie tak spektakularnie wyjawiony na ostatnim przesłuchaniu przez komisję Jakiego PiS-owskiego komisarza Warszawy Mirosława Kochalskiego* sprawującego rządy w stolicy po awansie Lecha Kaczyńskiego na prezydenta RP, to i tak nie zmieni to społecznego nastroju, że winna jest PO. 

Tak to już jest z odbiorem rzeczywistości przez społeczeństwo, które przyjmuje tę wersję rzeczywistości, która potwierdza społeczne poczucie tejże,  a nie fakty.

PO lekceważy tę kardynalną prawdę kampanii wyborczej co z dużym prawdopodobieństwem wróży tej partii przegraną wyborczą w Warszawie!

Poniższe publikacje ukazujące szerokie tło „afery warszawskiej” trafia tylko do odbiorców bardziej dociekliwych, a przecież masy wyborcze takimi nie są.

Niemniej warto się z tym zapoznać:

O okresie „rządów” warszawskiego komisarza PiS opisuje poseł PO Michał Szczerba:

"Gdyby nie było decyzji komisarza PiS w 2006 ws. Nabielaka 9, nie byłoby śmierci Jolanty Brzeskiej. Decyzje przyspieszyło podległe PiS MSWiA"

Komisarz PiS w 2006 stworzył fabrykę decyzji zwrotowych. W pół roku ok. 200 decyzji w tym Nabielaka 9" – komentuje posiedzenie komisji weryfikacyjnej poseł PO. "Decyzja Nabielaka 9 pokazuje, że „grupa przestępcza” nie tylko działała, ale znakomicie się rozwinęła w czasach PiS. Pełne wsparcie MSWiA" – dodaje. 

Komisja na wstępie odrzuciła wniosek posła PO Roberta Kropiwnickiego o przesłuchanie w tej sprawie Arkadiusza Czartoryskiego.

"Czartoryski jako wiceminister PiS podejmuje decyzję ws. Nabielaka 9. I odchodzi. Jaki blokuje przesłuchanie. PiS-owskie zamiatanie pod dywan" – ocenił poseł Szczerba.

https://dorzeczy.pl/kraj/45870/Szczerba-rzuca-oskarzenia-Gdyby-nie-decyzja-komisarza-PiS-nie-byloby-smierci-Brzeskiej.html

Obecna postawa całej anty PiS-owskiej opozycji wskazuje, że ani za grosz nie zrozumieli powodów sukcesu wyborczego PiS w 2015 r., co wróży Polsce możliwość długiego trwania władzy tej partii.

Opozycjo oprzytomniej !

 

*Mirosław Kochalski – polski urzędnik i działacz samorządowy, w 2006 pełniący obowiązki prezydenta m.st. Warszawy.

Od 2003 do 2006 pracował w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy. Do 2005 kierował Biurem Zamówień Publicznych. Był zastępcą prezydenta stolicy od listopada 2005 do grudnia 2005. 19 grudnia 2005 został przez Radę Warszawy powołany na sekretarza miasta, a 20 grudnia 2005 ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński udzielił mu specjalnych pełnomocnictw do reprezentowania miasta po objęciu przez niego urzędu Prezydenta RP. 9 lutego 2006 premier Kazimierz Marcinkiewicz powierzył mu pełnienie obowiązków Prezydenta m.st. Warszawy, które wykonywał do 20 lipca 2006. Zastąpił go Kazimierz Marcinkiewicz, nominowany na to stanowisko przez premiera Jarosława Kaczyńskiego 18 lipca 2006.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Miros%C5%82aw_Kochalski

 

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (30)

Inne tematy w dziale Polityka