Na drugim miejscu po problemach zbrojeniowych, obronnych i wojskowych warszawskiego szczytu NATO ukazał się w mediach światowych temat polskiego kryzysu konstytucyjnego związanego z marginalizacją Trybunału Konstytucyjnego.
„Odrodzenie polskiej demokracji po zimniej wojnie było inspiracją dla całej Europy, świata, w tym Ameryki. Było dowodem, że pewne wartości są uniwersalne niezależnie od różnic kulturowych. Jest tradycją amerykańskiej polityki zagranicznej, że szczerze mówimy o tych wartościach nawet z bliskimi sojusznikami. W tym duchu powiedziałem prezydentowi Dudzie, że Ameryka niepokoi się o to, co się dzieje wokół polskiego Trybunału Konstytucyjnego”.
Te jednoznacznie krytyczne słowa wobec polskich władz z uporem zmierzających do marginalizacji Sądu Konstytucyjnego, która bez mała równa się likwidacji TK, prezydent Duda przemilcza tak jakby w ogóle nie miały miejsca. Wielokrotnie p. prezydent podkreślał, że odbyli z Obamą „bardzo dobrą rozmowę” ale wątek Trybunału uparcie przemilcza.
Również wypowiedzi marszałka senatu Karczewskiego i wicemarszałka Bielana oraz rzecznika rządu Rafała Bochenka bagatelizują tę wypowiedź Obamy próbując ją „nakryć” retoryką o nadzwyczajnych zasługach obozu rządzącego w przeprowadzeniu szczytu NATO.
A stało się i to bardzo dużo. Najważniejsi przywódcy demokratycznego świata na niezwykle ważnym gremium jego liderów równoprawnie potraktowali bezpieczeństwo Europy z polską demokracją z siłą militarną Wspólnoty, co próbują zatuszować polskie władze. To tuszowanie wypada bardzo żałośnie szczególnie obraźliwą dla demokracji demonstracją uchwalonej głosami PiS kolejnej ustawy „naprawczej” TK, jeszcze głębiej Trybunał marginalizującej. Ustawa nadal bowiem nie spełnia zaleceń Komisji Weneckiej, która za podstawę rozwiązania kryzysu przyjęła publikację wyroku z 9 marca (uznawał poprzednią ustawę PiS o TK za niekonstytucyjną) i zaprzysiężenie przez prezydenta trzech sędziów wybranych przez poprzedni Sejm .
I tym razem świat nie dał się zwieść. Oto wezwaniem europejskiego komisarza praw człowieka:
"Wzywam Senat, by zapobiegł złej ustawie" - pisze do senatorów komisarz praw człowieka Rady Europy Nils Muiżnieks.
http://wyborcza.pl/1,75398,20374014,europa-i-usa-patrza-co-pis-robi-z-trybunalem-konstytucyjnym.html
Powyższe dowodzi o coraz bardziej rozwierających się nożycach pojmowania demokracji przez światowych jej liderów w tym USA z obozem politycznym PiS obecnie sprawującym w Polsce władzę. Jest to wielką dla Polski szkodą, a w wypadku dalszego ignorowania przez Jarosława Kaczyńskiego i jego akolitów napomnień ze strony ciągle nam jeszcze przyjaznych krajów demokratycznych (państwa prawne) będzie postępować systematyczne obniżenie zaufania i izolacja Polski o trudno przewidywalnych dzisiaj skutkach.
To mogą być jednak dla nas skutki bardzo niebezpieczne
Komentarze
Pokaż komentarze (53)