folt37 folt37
170
BLOG

Co się stało w gabinecie owalnym Białego Domu

folt37 folt37 USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

image

                                                                 GABINET OWALNY BIAŁEGO DOMU 


Wczoraj 28 lutego w gabinecie owalnym Białego Domu miało miejsce spotkanie dwóch prezydentów: USA Donalda Trumpa i wiceprezydenta J. D. Vance'a, oraz Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Celem spotkania była rozmowa o warunkach kontynuowania amerykańskiej pomocy dla walczącej Ukrainy w wojnie z Rosją. Strony miały podpisać umowę rekompensującą Stanom Zjednoczonym koszty tej pomocy. Było to pozwolenie dla Stanów Zjednoczonych na eksploatację cennych kopalin (ziem rzadkich) niezbędnych dla nowoczesnych technologii militarnych. Ukraina prosiła o zamieszczenie w umowie gwarancji bezpieczeństwa przed agresją Rosji. Trump takiej klauzuli nie chciał.

W tym celu Amerykanie zorganizowali publiczną debatę prezydentów przed kamerami wszystkich medialnych agencji świata.

Plan ten okazał się pułapką dla Załenskiego poddanego „artyleryjskiemu” ostrzałowi propagandową narracją Trumpa i Vance’a o łaskawości USA i niewdzięczności Ukrainy.

Trump knajackim językiem posunął się nawet do obelżywej obrazy byłego prezydenta Joe Bidena wyzwiskiem „że głupi Biden” dawał Ukrainie miliardy dolarów.

Czy w takiej sytuacji można się dziwić, że Wołodymyr Zełenski uniósł się honorem głowy państwa, będącego, w stanie krwawej wojny ze zbrodniczą Rosją i przeciwstawił się fałszowi narracji, że to on nie chce pokoju a wojnę po imieniu nazwał agresją Rosji.

Zbulwersowany odwagą Załenskiego Trump nie zniósł tej prawdy i obraźliwie odpalił, że prezydent Ukrainy nienawidzi Putina, a walcząc z Rosją ryzykuje wybuchem Trzeciej Wojny Światowej.

Tę napaść na Załenskiego podsycił jeszcze jego przyboczny „buldog”, wiceprezydent Vance, stwierdzeniem że prezydent Ukrainy nie wykazuje należytej wdzięczności Trumpowi za jego pomoc /nie Stanom Zjednoczonym tylko Trumpowi/ tylko „pyskuje” zamiast dziękować.

Po tej scysji Trump zażądał opuszczenia przez Załenskiego Białego Domu.

Warto nadmienić że Vanc’e wspomniał o gabinecie owalnym jako świętym miejscu dla Amerykanów. To mocno ryzykowne stwierdzenie w świetle historycznego skandalu obyczajowego w tym gabinecie sprawstwa b. prezydenta Clintona z frywolną stażystką Monicą Lewinsky.

Przecież niepodobna, żeby Trump i Vanc’e nie znali tego skandalu. Tymbardziej Trump z takim werdyktem sądu /Ławy Przysięgłych/:

Ława przysięgłych składająca się z siedmiu mężczyzn i pięciu kobiet obradowała przez półtora dnia, zanim wydała ten werdykt. ”Ława przysięgłych na Manhattanie uznała Trumpa w czwartek wieczorem czasu polskiego winnym fałszowania dokumentacji biznesowej w celu ukrycia wypłat dla gwiazdy filmów pornograficznych”.

Tyle refleksji z mojej strony. Kto chce tego więcej niech słucha, czyta i ogląda „sterty” komentarzy z całego świata. Większość to współczucie Ameryce za chorobliwe narcystycznego prezydenta.

Jak też!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka