CZAS OCZEKIWANIA
Obserwując proces rozliczania polskich polityków za ich niefrasobliwą rozrzutność pieniędzy budżetowych z okresu władzy /2015-2023/ mocno zastanawia nadzwyczaj łagodne nazewnictwo tej niegospodarności.
A przecież wiadomym jest, że owa rozrzutność ma dwie warstwy. Pierwsza główna, to polityczny pijar partii obozu władzy za pieniądze z budż tu państwa. Druga to gigantyczne apanaże funkcjonariuszy państwa i państwowej sfery gospodarczej /spółki SP/ i sporo przestępczych defraudacji.
Departament Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej podaje, że to już 600 postępowań prokuratorskich z zarzutem takich nadużyć.
Dzisiaj jest niedziela trzeciego tygodnia adwentu, dla katolików ważny czas religijnej zadumy w tym - jak domniemam – katolickiego kleru i chrześcijańskich polityków.
A najbardziej adekwatnym rozważaniem do w/w rzeczywistości są słowa dzisijszwj Ewangelii według Świętego Łukasza /Łk 3, 10-8/:
• „Gdy Jan nauczał nad Jordanem, pytały go tłumy: «Cóż mamy czynić?». On im odpowiadał: «Kto ma dwie suknie, niech się podzieli z tym, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni».
• Przyszli także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i rzekli do niego: «Nauczycielu, co mamy czynić?» On im powiedział: «Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co wam wyznaczono».
• Pytali go też i żołnierze: «a my co mamy czynić?». On im odpowiedział: «Na nikim pieniędzy nie wymuszajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na waszym żołdzie».
Jakże aktualne są te słowa dzisiaj.
a/ dla wszystkich: wspomagać bliźnich w potrzebie,
b/ dla władzy: nie grabić społeczeństwa ponad obowiązujących danin,
c/ dla wszelkiej władzy: nie wymuszać, nie uciskać ludu – poprzestać na własnych pensjach /żołdzie/.
Czyż więc nie dziwi, że ważne filary Kościoła gremialnie i bezapelacyjnie bronią kapłana oskarżonego o niegodziwość uczestnictwa w przywłaszczaniu cudzego?
Podobne zdziwienie dotyczy prominentnych polityków poprzedniego obozu władzy, którzy bronią swoich kolegów oskarżonych o przestępcze rozdawnictwo pieniędzy z przeznaczeń celowym na polityczne, promujące partie władzy.
Zaś pełnym zgorszeniem tych zachowań są inicjatywy modlitewne osób kościelnych i polktucznych sprzeniewierzających mienia wspólnotowego zarówno z intencji własnych jak partyjnych.
Ci ludzie publicznie epatują swoją katolicką religijność ze swoim, bezwstydnym dorobkiem postaw stricte antykatolickich.
Takie czasy! Czasy bez wymagań.
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo