Antoni Długosz, biskup pomocniczy - senior archidiecezji częstochowskiej, zabrał głos w sprawie księdza Michała Olszewskiego. Duchowny stwierdził, że „prześladowanie” ks. Olszewskiego „przyczyniło się do wzrostu liczby powołań kapłańskich” w Polsce.
To niefortunne zdanie biskupa mocno osłabia wiarę katolików sugestią, że Duch Święty nie zna życiorysu księdza Olszewskiego* w boskiej inspiracji powołań kapłańskich, tylko opiera się o opinię biskupa. To jest mocno gorszące.
Wszak katolicy mają dowody oszukańczych spekulacji księdza Olszewskiego pomijanych /dlaczego/ przez biskupa Długosza może być raczej przyczynkiem do pozbawienia Go sakry biskupiej.
Pod koniec marca 2024 r. ks. Michała Olszewskiego – prezesa fundacji Profeto zatrzymali funkcjonariusze ABW razem z dwoma urzędniczkami ministerstwa pod zarzutem nielegalnego przyjęcia kilkadziesiąt milionów złotych, z Funduszu Sprawiedliwości choć fundacja nie spełniała wymogów uprawniających do otrzymania takiej dotacji.
Inicjacją skarżenia był wynik kontroli Najwyższej Izby Kontroli w fundacji Profeto dokumentujący przestępstwo.
Biskup nie ma więc prawa kwestionować zarzutów. Mógł co najwyżej przypomnieć, żeby czekać na sądowy finał sprawy według zasady, że bez prawomocnego wyroku oskarżony jest niewinny.
Zaś pejoratywny zarzut biskupa o „prześladowaniu księdza” to fałszywe świadectwo wobec państwa polskiego.
To niebywały skandal demoralizacji wiernych!
*/szemranego-biznesowego zamieszanego w „szaber” społecznych pieniędzy podatników/
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo