Wizyta delegacji Komisji Weneckiej w Polsce (11-13.09.2024 r.),
Już dawne łacińskie sekwencje prawa pozwalały wątpić w narzucane ludziom racje prawne tak brzmiące:
• Dura lex, sed lex (łac. Twarde prawo, ale prawo) – rzymska zasada prawnicza wyrażająca absolutną nadrzędność norm prawa, zgodnie z którą należy bezwzględnie stosować się do przepisów ustawy.
i
• Summum ius summa iniuria (Cicero, de off. 1.33): Najwyższe prawo bywa najwyższym bezprawiem.
Czyli nasze dzisiejsze spory o treść prawa okazują się odwieczną rzeczywistością ustrojową ludzkości sięgającą najbardziej odległej cywilizacji.
Historia ludzkości pokazuje, że zmagają się z tym problemem także religie. Najbardziej wymownym tego dowodem jest Boska instrukcja praw jak DEKALOG /dany nam przez Mojrzesza na górze Synaj/ .
Skąd ten symbol? A no stąd, że od zarania naszej cywilizacji mnogość niegodziwości ludzi, to istna lawina krzywd i zniewalania ludzi słabych przez ludzi silnych i bogatych.
Oddźwiękiem tego jest też przypowieść Chrystusa o bogaczu /władcy/ i wielbłądzie obrazowo sugerujący podłość i nieuczciwość „ludzi możnych” .
Owi „możni” są głównymi manipulatorami prawa wyłącznie w imię swoich, niecnych metod panowania nad słabszymi – obecnie głównie mniej „światłymi” ludźmi eufemicznie nazywanych „społeczeństwem”.
Polska jest dzisiaj najwymowniejszym tego przykładem. Dramatycznie „pokręcony” ład prawny, karygodnie tolerujący w państwie dwuwładzę sądową z dwoma grupami sędziów mianowanych przez wzajemną konkurencyjność rządów epok PO /2007 – 2015/ / PiS /2015 – 2023/.
Ten wstydliwy dla państwa nieład trwa też w prokuraturze i we wszystkich instancjach sądowych od trybunałów i SN po sądy powszechne.
Zapętlenie polskiego wymiaru sprawiedliwości jest tak skomplikowane, że o pomoc w jego „odpętleniu” poroszono Komisję Wenecką /Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo/.
Chodziło o opinię planu min. Adama Bednara rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości od prokuratora generalnego i zlikwidowania sędziowskich dualizmów - to znaczy sędziów wybranych przez stary KRS sprzed 2015 r i nowy po2015 –określanych „właściwymi sędziami” i „neosędziami".
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał PAP, że Komisja Wenecka, która przyjęła w sobotę dwie opinie na temat polskiego wymiaru sprawiedliwości, popiera kierunek zmian i ocenia je przychylnie. Komisja zgłosiła jednak pewne uwagi i sugestie.
Pierwsza opinia dotyczy projektu ustawy o rozdzieleniu urzędu ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Co do zasady Komisja Wenecka popiera ten kierunek zmian i główne rozwiązania ustrojowe, które zostały zaproponowane. Komisja zgłosiła trochę uwag dotyczących statusu Krajowej Rady Prokuratorów, tego, kto mógłby zgłosić kandydatów, a także dotyczących braku możliwości odwołania nowego prokuratora generalnego - tłumaczył.
Minister sprawiedliwości mówił, że "ta opinia jest pozytywna z pewnymi wątpliwościami i sugestiami modyfikacji, które oczywiście w toku procesu legislacyjnego weźmiemy pod uwagę i na tyle, na ile będzie to możliwe, poprawimy ustawę".
Druga opinia dotyczyła statusu sędziów, a w gruncie rzeczy była to odpowiedź na cztery abstrakcyjne pytania dotyczące tego, w jaki sposób podejść do sędziów, którzy zostali powołani w wyniku wadliwej nominacji po 2018 roku, czyli tak zwanych neosędziów. Komisja Wenecka skupiła się na wskazaniu różnych standardów międzynarodowych i w pewnym sensie w swojej opinii szukała środka między tym, jak należy to zrobić w sposób kompleksowy, pełny w odniesieniu do tej całej grupy prawie trzech tysięcy sędziów, a z drugiej strony, jak uwzględnić element.
Zaś komentatorzy postrzegają, że Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy do spraw prawa konstytucyjnego, oceniła, że nie można, bez indywidualnej oceny, usunąć wszystkich sędziów powołanych wadliwie w Polsce po 2018 r. To główna konkluzja opinii przyjętej w sobotę podczas obrad w Wenecji i opublikowanej w poniedziałek wieczorem.
Co to znaczy dla Polski? Ano to, że długo będziemy trwać w obecnym chaosie prawnym, czyli do czasu uzyskania politycznego kohabitacyjnego konsensusu władzy ustawodawczej i wykonawczej /prezydent/, oraz ustawowej zmiany ustroju sądowego wprowadzonego przez PiS.
Resume: wszystkie państwowe władze świata konstruują prawo dla wygody ich rządzenia zamiast zdrowego funkcjonowania państwa.
Wygląda na to, że druga łacińska sentencja prawa: „Summum ius summa iniuria (Cicero, de off. 1.33): Najwyższe prawo bywa najwyższym bezprawiem”, jest najbliższa współczesnej cywilizacji.
Smutne.
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka