folt37 folt37
235
BLOG

Partie bez pieniędzy podatników

folt37 folt37 Partie polityczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

image

                                                                     WIECOWANIE  WYBORCZE


W całej cywilizacji Zachodu kultura polityczna upodmiotowiła partie polityczne do rangi instytucji państwa.

Moim zdaniem jest to czysta aberacja polityki jako takiej, przekształconej współcześnie w specyficzną „religię” uznającą polityków za kapłanów jakichś ideologii jako „politycznej biblii”.

Wczesny okres demokracji obywatelskiej „wynosił” na stanowiska państwowe trybunów ludowych dalekich od ideologii, za to dobrze znanych wśród obywateli ze społecznego zaangażowania w rozwiązywaniu problemów społecznych o różnej wadze i zasięgu terytorialnym; od gminy, powiatu a nawet do województwa.

Takie zaangażowanie i efekty rozwiązywania wspólnotowych problemów skutkowało szacunkiem dla owych społeczników i z takich powodów byli oni lansowani na kandydatów do parlamentu.

W dobie coraz bardziej brutalnej ingerencji państwa w życie i swobody obywatelskie „ocenzurowywanych” wszechwładnie przez państwo z egoistyczną intencją monopolizacji władzy nie tylko w imię skuteczności kierowania państwem, lecz przede wszystkim na rzecz poszerzania swojej, /polityków/ władzy przekształcanej szybko w skuteczne korzyści osobiste.

W imię takiej logiki politycy sprawujący władzę stworzyli partie polityczne jako quazi publiczne korporacje biznesowe, powoli i skutecznie wpisując je w prawa ustrojów państw demokratycznych.

Wszystkie ordynacje wyborcze państw demokratycznych tworzone przez polityków są zapełnione nadzwyczajnymi przywilejami dla partii politycznych na przykład w postaci subwencji o kwotach „wyssanych z palca” powodujących wręcz zawrót głowy.

Obecnie, przy okazji zmniejszenia subwencji PiS za karę nieprawidłowych wydatków wyborczych w 2023 r. opinia publiczna dowiaduje się, że ten ubytek subwencji wynosi dla nich /uwaga, uwaga/, aż 90 milionów zł., tak komunikowane w mediach:

[/Wszystko wskazuje na to, że PiS może stracić jeszcze więcej pieniędzy, bo PKW po odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości prawdopodobnie odrzuci za kilka tygodni roczne sprawozdanie partii politycznej PiS.  A to będzie oznaczać utratę całej subwencji z budżetu na trzy lata. W sumie chodziłoby więc o ktę w wysokości ok. 90 mln zł.]

www.PiS traci miliony przez decyzję PKW. Skarbnik partii: zrzutka się przyda - Wiadomości (onet.pl)

Proszę sobie wyobrazić ile polscy podatnicy płacą partiom politycznym pieniędzy w ramach choćby premii za uzyskane przez partię mandaty parlamentarzystów w polskim i europejskim parlamencie tak sprytnie zapisanych w Kodeksie wyborczym - art. 150. [wwwDotacja podmiotowa za każdy uzyskany mandat posła i senatora].

Partie polityczne są więc quazi-publicznnymi korporacjami o bardzo zbliżonej konstrukcji opisano tutaj:

www.Quasi-publiczna korporacja | Investor's wiki (investors.wiki)

„Korporacja quasi-publiczna to firma w sektorze prywatnym, która jest wspierana przez rząd i ma publiczny mandat do świadczenia danej usługi. Przykłady obejmują firmy telegraficzne i telefoniczne, firmy zajmujące się ropą i gazem, wodą i oświetleniem elektrycznym oraz firmy nawadniające.  Korporacje quasi-publiczne mogą powstawać de novo, zaczynać jako agencje rządowe, które zostają sprywatyzowane lub być wynikiem częściowej nacjonalizacji dużej firmy prywatnej . Często określa się je również mianem korporacji użyteczności publiczne”

Korporacyjną cechą partii jest uzawodowienie parlamentarzystów z wysokimi apanażami i ciągle podwyższanymi /patrz tutaj: www.Polska folwarczna - blog folt37 (salon24.pl).

Obecną patologię demokracji można szybko i skutecznie usunąć prostym zabiegiem ustrojowym z przewagą czynnika obywatelskiego nad korporacyjno-partyjnym. Łatwo to zrobić przez likwidację subwencji finansowych dla partii i pełne „odzawodowienie” parlamentarzystów, przez przywrócenie sesyjnego ustroju pracy parlamentu.

Partie powinny się utrzymywać ze składek członkowskich i darowizn wyłącznie od osób fizycznych. (PS. To samo dotyczy kościołów).

Jak widać jest to możliwe, skoro prezes PiS w obecnych kłopotach finansowych tak właśnie zamierza finansować swoją partię.

Obecny kodeks wyborczy należy przemodelować zakazem wyborczych kampanii medialnych /zawsze kłamliwych i wprowadzających wyborców w błąd/, na rzecz kampanii wiecowych twarzą w twarz z wyborcami, co przecież tak często wychwalają takie kontakty współcześni  kandydaci na parlamentarzystów.

A najważniejsze jest, aby w 100% sprywatyzować państwowe kolosy gospodarcze /spółki Skarbu Państwa/ definitywnie tym  pozbawiając wysokopłatnych synekur dla funkcjonariuszy i akolitów partyjnych.

Nietrudno sobie wyobrazić jak bardzo ozdrowieńczo zadziałałaby te zmiany na stosunki partyjno-państwowe uwolnione od wszelkiej maści politycznych szalbierzy i karierowiczów.

Notkę podsumuje jednak, że propozycje powyższe są  moim, trochę wyidealizowanym marzeniem  o prawdziwej, porządnej demokracji.

A może jednak nie tyko ja o tym marzę?

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka