folt37 folt37
139
BLOG

Krótki rys o demokracji

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 13

                                   image



Demokracja (rządy ludu, ludowładztwo”)– jeden z typów ustroju państwa, zakładający udział obywateli w sprawowaniu władzy. Ludzkość w swojej historii „eksperymentowała” już z różnymi formami demokracji od ateńskiej po socjalistyczną.

Poszukiwania trwają. Nie ma bowiem demokracji najlepszej i najgorszej. Każda z jej form - o większościowym poparciu narodu - jest demokracją. Wszystkie też – jak dowodzi historia - zużywają się. Współczesna większościowa demokracja tzw. „Zachodu” też się wyczerpuje i to /co paradoksalne/ z powodu sukcesu powszechnego dobrobytu, do którego dążenie było jej /demokracji/ celem.

Wielu badaczy rozwoju demokracji zauważa, że ów dobrobyt jest przyczyną „wiotczenia” naszej większościowej demokracji a to z powodu poszerzania jej o frazę /związek wyrazów tworzący pewną całość znaczeniową i intonacyjną/ zrównującą polityczne mniejszości w wyborczych inicjatywach ustrojowych. A to oznacza polityczne pieniactwo tych mniejszości, które w pauzach pomiędzy wyborami podważają zastany ład konstytucyjny ustanowiony przecież demokratyczną większością obywateli – wyrocznią demokracji. Zdaniem tych badaczy, ów praktykowany liberalizm mniejszościowy rozwadnia demokrację większościową w stopniu utrudniającym sprawność państwa.

I to przechodzi obecnie Polska. Utrudnienia polegają na tym, że nasze społeczeństwo jest spolaryzowane na dwa obozy, wyznawców demokracji liberalnej i narodowo katolickiego nacjonalizmu. Do takiej tezy uprawniają choćby ostatnie wybory do parlamentu europejskiego:

Koalicja Obywatelska zdobyła 37,06 proc., a Prawo i Sprawiedliwość — 36,16 proc. Zaś w wyborach październikowych 2023 Prawo i Sprawiedliwość osiągnęło- 35,38 proc. a Koalicja 15 Paźdzkiernika - 30,70 proc.

Gdyby nie utworzono Koalicji 15 Października /KO-PSL-PL2050-NL/ o większości sejmowej /248 posłów/ to PiS rządziłby nadal.

Większość sejmowa objęła władzę pod programowym sztandarem: „Powrót do praworządności – wolne i apolityczne sądy. Bezpieczeństwo i sprawy międzynarodowe”.

Bowiem dwie kadencje rządów nacjonalistycznej koalicji PiS i SP dokonały zmian ustrojowych /głównie w sądownictwie/ uznawanych za niekonstytucyjne zarówno przez sady krajowe jak i trybunały międzynarodowe.

To spoiwo Koalicji 15 Października natychmiast zaczęło się jednak chwiać  po ukonstytuowaniu się rządu koalicyjnego z przedstawicielami owych lilipucich partii strony lewicowej /Zjednoczona Lewica/ i centrum /Trzecia Droga/. Liderzy tych ugrupowań natychmiast zamarzyli o wielkich karierach /np. prezydentura/ zapominając, że obecne miejsce na scenie politycznej zawdzięczają liderowi 15 Października tj. PO z Tuskiem na czele.

Jak bardzo w tych kalkulacjach przesadzili koalicjanci PO powinni sobie uzmysłowić po klęsce w ostatnich wyborach. Tylko po 3 mandaty dla TD i NL powinno być dla nich orzeźwiającym „wiadrem zimnej wody”.

Oba ugrupowania Hołowni i Biedronia to polityczne pierwiastki w koalicji rządzącej 15 Października dryfują oddzielnie zamiast w tej kadencji /przywrócenia praworządności/ ściślej się złączyć z KO.

W analogi chemicznej to byłoby tak, że gdyby w przestrzeni gazowej wodór i tlen dryfowały sobie samopas to nigdy nie byłoby wody.

Oba ugrupowania Trzecia Droga i Nowa Lewica są co prawda obecne w tej koalicji, ale nie tworzą jednego związku z obawy, że utracą własną polityczną tożsamość.

Partie te /partyjki/ zaczęły politycznie wyzywająco demonstrować swoją odmienność ideową wobec lidera /PO/, co utrudnia, hamuje i komplikuje proces sprowadzania Polski na drogę „państwa prawnego”.

Feministyczne awantury Lewicy w sferze obyczajowości a Trzeciej Drogi o formę państwa, to sprzeniewierzenie się głównej strategii porozumienia 15 Października, że ta kadencja władzy będzie kadencją przywrócenia w kraju „państwa prawnego”.

Czyli ideologiczne ambicje partii tego porozumienia powinny być odłożone na kolejną, przyszłą kadencję.

Ta bolesna lekcja dla NL i TD z obecnych wyborów powinna uzmysłowić secesjonistom, że od zrealizowania obecnej politycznej strategii „Koalicji 15 Października” zależy też ich przyszły los.

Trzy rodzinne mandaty partii Biedronia i tyleż mandatów w partii Hołowni powinny ostudzić ich polityczne ambicje na dziś, aby mogli je spełnić w następnej kadencji demokratycznego parlamentu Polski, prawdziwego państwa prawego.

Ta notka jest ostrzeżeniem tych ruchów przed partyjnym egoizmem ich liderów w imię dobra najwyższego jakim jest „państwo prawem stojące”!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka