PAŁAC PREZYDENCKI - WARSZAWA
Polityczny życiorys p. Mastalarka ma zawirowanie partyjne polegające na wyeliminowaniu go z PiS za /ponoć/ wielką przyjaźń z prezydentem Andrzejem Dudą.
JaK było naprawdę nie wiadomo. Jednak prezydent natychmiast „przytulił” banitę honorując go stanowiskiem sekretarza stanu w Kancelarii i szefem Gabinetu Prezydenta RP.
Polityk ów słynie ze skrajnych poglądów nacjonalistycznych, co zademonstrował razem z Morawieckim 24 kwietnia w Budapeszcie uczestnictwem w zlocie skrajnych europejskich, antyunijnych nacjonalistów.
Tenże elokwentny polityk został zaproszony 27 maja przez Dominikę Wielowiejską do radia TOK FM na rozmowę o aferze korupcyjnej dot. Funduszu Sprawiedliwości za zarządów PiS.
Pan minister w miejsce odpowiedzi na pytania wygłaszał deklaracje politycznie tendencyjne i obraźliwie osądmi szefa Komisji Sejmowej w tej sprawie mecenasa Romana Giertycha jako polityczne waśnie tegoż z obecnym ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem.
Próby Wielowiejskiej przywołania rozmówcy do meritum ozmowy o aferze Funduszu Spraiedliwości mówca zignorował.
Bezkarnie wygłaszał swoje tezy obrony polityki PiS i prezydenta w stylu TVP Kurskiego.
Dlaczego p. Wielowiejska pozwalała? Może z powodu szoku tej bezczelności? Powinna przecież podziękować, bo gość nie odpowiadał na na żadne z pytań związanych z zapowiadaną audycją.
Taki sam grzech zaniedbania popełniają dziennikarze TVN i Polsat, którzy pozwalają politycznym bankrutom z byłej koalicji władzy na wygłaszanie peanów w obronie tej skompromitowanej dawnej koalicji władzy PiS i SP.
Kolejny gość p. Wielowiejskiej p. Aleksander Smolar w ocenie polskiej atmosfery politycznej powiedział: Koalicja 15 października nie widzi, że połowa polskiego elektoratu wyborczego głosuje na PiS i jej politycznych akolitów.
Podtrzymywanie ich wiary taką tolerancją „wolnych mediów” wobec głosicieli fałszywych racji polityki upadłej koalicji władzy jest pomocne w utrzymywaniu przez nich wysokich notowań.
Dlaczego robią to dziennikarze sprzyjający „Koalicji 15 października” nie wiem.
Zamknę więc to powiedzeniem mojej śp. Babci: Bóg raczy wiedzieć!
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka