Ta brzydka echa najostrzej wybrzmiała u PiS na tle katastrofy smoleńskiej, uparcie nazywanej przez Jarosława Kaczyńskiego „zamachem”, a postawiona bez najmniejszych dowodów /a nawet poszlak/ do takich podejrzeń. Bowiem Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej uznała autorytatywnie, że wypadek zaistniał z powodu rażących błędów pilota prezydenckiego samolotu popełnionych w skrajnie trudnych warunkach pogodowych.
Podobnie jak w sprawie katastrofy smoleńskiej p. Jarosław Kaczyński zareagował na utratę przez PiS władzy w październikowych wyborach, w których wyborcy /naród/ przy historycznie wysokiej 75% frekwencji powierzył władzę Koalicji 15 Października (KO, Trzeciej Drodze /PSL-PL2050/ i Zjednoczonej Prawicy) a Zjednoczoną Prawicę /PiS i SP/ odesłał na ławy opozycji. Zdesperowany tą przegraną p. Jarosław Kaczyński /prezes PiS/ określił to także zdradą Polski. Oba te przypadki spersonalizował nazwiskiem Donalda Tuska /premiera Polski w 2010 r. i po wyborach 15 października/ bezprecedensowym w parlamentaryzmie pomówieniem go o antypolską agenturalność najpierw dla Rosji a obecnie dla Niemiec.
Bezprecedensowość braku parlamentaryzmu zachowań p. Kaczyńskiego i obozu ZP po utracie władzy dowiódł też p. prezydent Andrzej Duda w swoim noworocznym orędziu tymi słowami:
Mamy do czynienia z nową sytuacją w polskiej polityce. Prezydent i rząd są z innych obozów politycznych. To normalne w demokracji. Ale w demokracji trzeba przestrzegać Konstytucji, zasad państwa prawa i dobrych politycznych obyczajów — podkreślił Andrzej Duda.
W demokracji trzeba przestrzegać Konstytucji, zasad państwa prawa i dobrych politycznych obyczajów. Niestety w ostatnich dniach koalicja rządowa próbując przejąć media publiczne złamała te zasady — powiedział prezydent.
Tymczasem p. prezydent nie powinien tego mówić gdyż ma „na swoim koncie” wiele przypadków nie przestrzegania konstytucji, dowiedzionych wyrokami polskich i międzynarodowych sądów.
Zaś Adam Strzębosz, senior polskiego sądownictwa i autorytet prawa, tak podsumował te konstytucyjne prezydenckie przewiny :
Prezydent wielokrotnie łamał Konstytucję. Kiedyś to liczyłem – doliczyłem się do 13. i machnąłem ręką. Zacząwszy od ułaskawienia pana Kamińskiego, przez odmowę przyjęcia przysięgi od dwóch prawidłowo wybranych sędziów TK, po powoływanie na stanowiska sędziów TK dublerów oraz aprobowanie zmian w ustroju sądów powszechnych, które były sprzeczne z elementarnymi zasadami prawa i uczciwości - powiedział prof. Adam Strzembosz.
www.Prof. Adam Strzembosz: Prezydent Andrzej Duda wielokrotnie łamał Konstytucję - rp.pl
Za pointę tej notki niech więc posłuży cytat z Władysława Bartoszewskiego „warto być przyzwoitym”.
Przecież z braku tej cechy PiS stracił władzę. Skrucha więc /wmiejsce arogancji/ byłaby najlepszą postawą tego ugrupowania.
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka