Wraca nacjonalizm - koszmar minionego wieku

Druga wojna światowa dokonała tak dramatycznych spustoszeń, że świat obiecał sobie „nigdy więcej wojny”. Ta wojna zebrała najobfitsze żniwo życia ludzkiego w historii świata. W ciągu 6 lat wojny zginęło ponad 60 milionów ludzi.

www.bing.com/search?q=ofiary+ii+wojny+światowej&cvid=e39e3ebc67054520a241f20226ddafc2&aqs=edge.1.69i57j0l8.28528j0j1&pglt=43&FORM=ANSPA1&PC=EDGEDSE

Z inicjatywy wybitnych polityków tamtej epoki, francuzów Jeana Monneta i Robersa Schumana centralne kraje Europy postanowiły scalić europejskie państwa w jedną wspólnotę, aby wyeliminować międzypaństwowe różnice interesów gospodarczo-politycznych odwiecznego zarzewia wcześniejszych wojen w Europie.

Na fundamencie Europejskiej Wspólnocie Węgla i Stali 18 kwietnia 1951 r. sześć krajów europejskich powołało w Paryżu nową organizację: Europejskiej Wspólnocie Gospodarczej /EWG/ Belgia, Francja, Holandia, Luksemburg, RFN i Włochy.

Zaś 7 lutego 1992 został podpisany Traktat w Maastricht o Unii Europejskiej, na mocy którego 1 listopada 1993 powstała Unia Europejska. Traktat nie likwidował wspólnot europejskich, zmienił jedynie nazwę EWG na Wspólnotę Europejską.

Dzisiaj, po 70-ciu latach od owej europejskiej idei wspólnotowej, kiedy wymarło już pokolenie uczestników i ofiar II wojny światowej oraz dramatycznie ułomnej demokracji, ożywa nagle agresywny nacjonalizm wojenny /Rosja/ wkraczając butnie na europejską arenę polityczną od Bałtyku po Pireneje.

Wczorajsze zwycięstwo prawicy we Włoszech zwartej w sojuszu skrajnie prawicowych ugrupowań, pod przewodnictwem partii Bracia Włoch Giorgii Meloni, której korzenie sięgają powojennego faszyzmu obejmie władzę. Liderka tej skrajnie prawicowej koalicji 45-letnia, eurosceptyczna Meloni ma szansę zostać pierwszą kobietą premierem Włoch” – donosi CNN.

www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prawica-wygrywa-wybory-panika-w-cnn/ar-AA12eQUI

Premier Mateusz Morawiecki pogratulował zwycięstwa Giorgii Meloni i jej partii Bracia Włosi (Fratelli d'Italia).

www.tvp.info/62970555/polscy-politycy-skomentowali-wyniki-exit-poll-po-wyborach-parlamentarnych-we-wloszech

Wymowne i intencjonalnie jasne stały się te gratulacje premiera szczególnie w kontekście polskiego konfliktu z UE, której krytykiem jest Giorgii Meloni.

Też w tym duchu Jarosław Kaczyński oceniał: że naprawdę to nie musimy się zgadzać na taką UE, której mało znany i mało udany polityk, który dzisiaj stoi na czele Komisji Europejskiej, pani (Ursula) von der Leyen odgraża się Włochom, co to nie będzie, jak oni nie wybiorą jak ona chce".

Ale jest nadzieja na to, że UE zacznie się zmieniać. Dzisiaj /25 września/ jest dzień takiej nadziei, mam nadzieję, że wieczorem się dowiemy o tym, jakie są dobre wyniki wyborów we Włoszech" – powiedział prezes PiS.

www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/j-kaczynski-o-wyborach-we-wloszech-jest-nadzieja-na-to-ze-ue-zacznie-sie-zmieniac-dzis-jest-dzien-takiej-nadziei,626185.html

Jest też nadzieja, ze polityczne narracje to tylko głosy ma użytek kampanii wyborczych. Może? Ale lepiej na zimne dmuchać.

Obraz zbrojnej agresji na Ukrainę ostrzega. Wątpię jednak czy skutecznie.

Jak widać nacjonalizm mocno ogłupia także narody zjednoczone w najwspanialszej – jak do tej pory – wspólnocie kontynentalnej Europy, o której Polacy marzyli wiekami.

Beneficjenci tych zrealizowanych marzeń to nowe pokolenie, mocno edukacyjnie zaniedbane /brakiem znajomości historii/ i skrajnie zdemoralizowane dobrobytem ulega nacjonalistycznej propagandzie o lepszym życiu w 100 % suwerennym państwie narodowym od wspólnotowego z nieco ograniczoną suwerennością, „skażonego” różnorodnością tak niemiłą nacjonalistom.

Nie zatrzymanie tego politycznego trendu przyniesie razem z nacjonalizmem  „uwiedzionym” narodom  jego /nacjonaloizmu/pełny „wachlarz” sporów narodowych beący zawsze i wszędzie zarzewiem konfliktów zbrojnych.

Dowód wojna w Ukrainie.

PS.

Przysłowie mówi: „lepiej mieć płot wspólny z sąsiadem niż płotu brak!”