Wrogowie a szkodnicy

                                              

Choć czasy spokojne, to wokół nas wrogów co niemiara. Coraz częściej jesteśmy straszeni wrogami Polski wskazywanymi za granicą, ale także obok nas w kraju.

Ten typ wrogów ukazywany jest w Polsce demonstrowaniem patriotycznych pokazów zawsze mających miejsce w okolicznościach niezgody na krytykowanie Polski i jej postaw szybko oddalających się od standardów cywilizacyjnej współczesności Zachodu.

To stała narracja polskich polityków obecnego obozu władzy, z nieukrywaną intencją dążących do zawrócenia Polski z ustrojowego porządku demokracji liberalnej – warunku naszego członkowstwa w UE – i powrotem do społecznego ładu zdominowanego ideologią nacjonalistyczno-wyznaniową, jako Polski katolickiej o klerykalnym zabarwieniu władz państwowych programowo marginalizujących pluralistyczny liberalizm stosunków społecznych przyjętych przez Polskę w Traktatach stowarzyszeniowych z Unią Europejską.

Stan taki potwierdza obecna zapaść wzajemnych polsko unijnych stosunków bilateralnych* z Unią Europejską umiejscawiających nas na zupełnym marginesie politycznego wpływu Polski na procesy zarządcze Wspólnoty.

Takiej władczej stanowczości polskich władz brakuje jednak politykom u władzy w kraju i zmagającego się z walką z epidemią koronawirusa.

Nieład społeczny sprzyjający szybko narastającej  4 fali pandemii skutkuje dramatem największej śmiertelności w Europie polskich ofiar wirusa. Błyskawicznie topnieją wolne miejsca szpitalne dla „covidowców” i narastający dramatyzm blokady leczenia chorych np. z śmiercionośnymi chorobami nowotworowymi czy kardiologicznymi.

Polski rząd okazuje się bezradny wobec beztroskiej anarchii bezmyślnego, społecznego ruchu antyszczepionkowców tej chmary nosicieli zarazy swobodnie mieszających się  z resztą ludzi powodując najliczniejsze w Europie zakażania Polaków i najwyższym wskaźnikiem zgonów.

Ci, których rządzący nazywają wrogami Polski nie zabili ani jednego Polaka. Zaś tych nieszczepionych polskich szkodników i sprawców setek covidowych śmierci Polaków rząd niezrozumiale łagodnie traktuje prosząc ich, by łaskawie się zaszczepili, bo – jak powiedział premier – władze nie będą do tego zmuszać w imię spokoju społecznego.

Europa Zachodnia zmusza, a efektem tego jest u nich kilkakrotnie mniejsza śmiertelność niż w Polsce.

Czyż to nie komiczne. Nasz „odważny” rząd, dumnie odrzucający pomoc Frontexu w obronie granicy polsko-białoruskiej i „chroniący” polską suwerenność przed tłumem zmarzniętych rodzin z Bliskiego Wschodu, boi się protestów rodzimego „ciemnego ludu”, wzbraniającego się przed szczepieniami ratującymi życie? Toż to identyczny argument jak z Kalisza, gdzie burmistrz miasta nie rozwiązał zgromadzenia faszystów w imię pokoju społecznego, który właśnie owi faszyści naruszali.

Może polskie władze w ten sposób akcentują swoją antyeuropejskość, aby nie być kojarzonym z pandemicznymi restrykcjami krajów UE jak, np.:

Francja.

Od 9 sierpnia paszporty sanitarne są wymagane: 

-w kawiarniach, w restauracjach,w centrach handlowych, w kinach, w muzeach, w szpitalach, w domach starości i opieki społeczno-zdrowotnej, przy podróżach lotniczych, pociągami lub autokarami na długie dystanse (międzyregionalne).

W tym przypadku negatywny test PCR lub antygenowy nie może przekraczać 48 godzin.

Od 23 marca kierowcy wykonujący międzynarodowy transport towarów wjeżdżający z Wielkiej Brytanii i Irlandii do Francji nie muszą już okazywać wyników testów niezależnie od długości ich pobytu w tych krajach.

To nie koniec: Rząd w Paryżu w czwartek przedstawi nowe restrykcje przeciwepidemiczne – poinformował w środę rzecznik francuskiego rządu Gabriel Attal. Sytuacja epidemiczna we Francji stale się pogarsza.

Austria.

Potrojenie liczby zgonów i rekord zakażeń. Austria przywraca lockdown. Ogólnokrajowy lockdown dla wszystkich mieszkańców obowiązuje w Austrii od poniedziałku z powodu pandemii Covid-19. Decyzję o wprowadzeniu blokady rząd tłumaczy rekordowymi wzrostami liczby zakażeń koronawirusem. Lockdown potrwa co najmniej 10 dni, w razie potrzeby może zostać wydłużony do 20.

Chociaż liczby zgonów z powodu COVID-19 w Polsce są wyraźnie wyższe niż w krajach Europy Zachodniej: Niemczech, Zjednoczonym Królestwie czy Francji.

www.Koronawirus w Polsce i Europie. Wschód umiera, zaszczepiony Zachód - nie (wyborcza.pl)

Ciekawe jaki limit pandemicznych zakażeń i śmiertelności ustanowił polski rząd. Może czeka aż pandemia przerzedzi szeregi Konfederacji i Solidarnej Polski, co być może przestraszy ich i poprą restrykcje. Póki co ugrupowania te są na równi z antyszczepionkowcami wielkimi szkodnikami dla Polski, pośrednio winnymi za dramat tej nadmiernej śmiertelności i cierpień biednych i pogubionych brakiem kultury medycznej obywateli.

Na razie zwycięża ciemnogród!

*Bilateralizm – wzajemna, obustronna, a często jednoczesna realizacja zobowiązań dwóch państw lub organizacji międzynarodowych względem siebie. Zobowiązania te realizowane są w myśl wcześniej ustalonych umów dwustronnych pomiędzy zainteresowanymi krajami. Wikipedia