Robi się niemiło. Konfrontacje demokracji z nacjonalizmem 11. Listopada są w Polsce coraz ostrzejszą demonstracją wojowniczego nacjonalizmu, wroga wszelkiej wolności afirmowanej przez pluralistyczną demokrację.
To wyraz postępującego upadku kultury politycznej w państwie polskim, tolerującym zawłaszczanie Dnia Niepodległości, święto Polaków czczących odzyskanie narodowej państwowość i suwerenność ojczyzny po ponad 120 latach rozbiorowej niewoli dokonanej wrogą zmową sąsiednich państw agresorów Niemiec, Rosji i Austrii.
Aktualnie państwo polskie zrzekło się organizacji marszowych obchodów 11 listopada, państwowego Święta Niepodległości na rzecz skrajnego ruchu nacjonalistycznego jakim jest Stowarzyszenie Marszu Niepodległości, kierowane przez Roberta Bąkiewicza, b. działacza Obozu Narodowo-Radykalnego, założyciela Straży Narodowej z wyzywająco wymownym, antyeuropejskim przesłaniem obrony Polski przed „antykulturą” Europy.
Przez ostatnie dwa lata marsze tego Stowarzyszenia były gorszącą demonstracją radykalnego nacjonalizmu promującego idee etnicznej nadrzędności polskiej nacji zamiast radosnego, patriotycznego nastroju powrotu niepodległości.
To jest poważny państwowy problem polskiego społeczeństwa narażonego 11. Iistopada na zakłócanie pokojowej manifestacji uczestników świętujących Dzień Odzyskania Niepodległości ekscesami nacjonalistów o kibolskiej kulturze zatruwającej atmosferę zarówno radosnego świętowania jak i powietrza smrodem i dymem rac /zabronionych prawem ale bezkarnie praktykowanych/.
Ten przygnębiający akt politycznej frustracji społeczeństwa potęguje jeszcze niezrozumiała postawa polskiego rządu niespodziewanie twardo stającego po stronie nacjonalistów, którym odmówiono zgody na marsz /w tak zwanym, wygasłym już trybie cyklicznym/, podtrzymanej dwoma wyrokami polskich sądów w I i II instancji.
Rząd polski reprezentowany przez Prokuratora Generalnego wniósł do SN skargę nadzwyczajną, w której zawnioskował o uchylenie decyzji sądu zakazującej rejestracji Marszu Niepodległości jako zgromadzenia cyklicznego. Jednocześnie Prokurator Generalny wnioskuje o wstrzymanie tej decyzji sądu.
Jak wskazano w komunikacie prokuratury przekazanym PAP, w skardze nadzwyczajnej zaznaczono, iż przyjęcie przez sądy nieprawidłowej wykładni przepisów "doprowadziło do ograniczenia wolności zgromadzeń gwarantowanej w art. 57 Konstytucji RP".
www.Jest skarga nadzwyczajna Prokuratura Generalnego w/s. Marszu Niepodległości! - blog Salon24 news
Także w obronie nacjonalistów zabrał głos poseł PiS-u Marek Suski takim kuriozalnym argumentem, że zakazy marszu niepodległości miały miejsce w Polsce w czasie okupacji niemieckiej. Za polskie barwy narodowe można było trafić do obozu koncentracyjnego czy nawet być rozstrzelanym – dywagował nierozumnie polityk.
www.Marek Suski o Marszu Niepodległości: zakaz marszu w Polsce był w czasie okupacji niemieckiej | Polityka - Wiadomości Gazeta.pl
W przededniach tego historycznego święta Odrodzenia Niepodległości nie będę się wyzłośliwiał pod adresem rządu i polityków Zjednoczonej Prawicy, bo to nie byłoby koncyliacyjne wobec zróżnicowanych poglądami politycznymi Polaków, do których apeluję o jedność świętowania tej radosnej, historycznej daty powrotu do naszej narodowej państwowości.
Mam nadzieję, ze SN oddali skargę Prokuratora Generalnego, a mieszkańcy Warszawy będą uczestniczyć w tym pięknym pokojowym marszu bez jego zakłócania racami bojowców Bąkiewicza, no i chyba bez ministra Ziobry.
Wiwat 11.listopada!
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka