Niedzielny 28 finał WOŚP jest już za nami i jak co roku zachwyca społecznym poparciem tego szlachetnego przedsięwzięcia dobroci, ofiarności i masowego zaangażowania młodzieży w tej akcji.
Skąd więc ten smutny tytuł? Ano stąd, że katolickie państwo polskie z aktualnymi władzami i poparciem biskupów odcięło się od największej na świecie dobroczynnej akcji społecznej na rzecz leczniczej /medycznej/ pomocy najsłabszym Polakom od niemowląt po starców w sytuacji państwa niewydolnego w tej materii.
W 28 letniej kampanii niesienia pomocy ludziom słabym WOŚP zasiliła polską służbę zdrowia kwotą ponad miliard złotych przekazanych polskiej ochronie zdrowia z efektem uratowania życia wielu chorym w tym noworodkom.
Najzacieklej przeciw tej akcji występuje „katolicki głos w twoim domu” czyli ośrodek medialny o. T. Rydzyka w Toruniu. W widocznej polskiej „znieczulicy”, oraz wzajemnej politycznej do siebie wrogości Polaków /katolików/ - zwolenników i przeciwników obecnej władzy /norma demokratyczna/ - polscy pasterze naszego Kościoła nie skorzystali z narodowej lekcji społecznej koncyliacji i dobroczynności wobec siebie ludzi, aby ten przykład wykorzystać w homiliach i kazaniach jako edukacyjny czynnik dowodu, że my Polacy posiadamy potencjał chrześcijańskiego solidaryzmu zdolnego odciąć się od propagandy nienawiści płynącej z wielu ośrodków medialnych służących polityce rządzących w grzesznej pogardzie dla społecznego konsensusu, którego twórcą może i powinien być KK.
Z komunikatów polskich ośrodków katolickich i obecnych władz państwowych płyną sygnały lekceważące /czy wręcz potępiające/ twórcę Orkiestry Jurka Owsiaka z absurdalnym uzasadnieniem, że jest ateistą a nie katolikiem.
Taka ocena ewidentnej dobroci i wzorcowej wręcz solidarności społecznej jest /mówię poważnie/ antychrześcijańska jakże daleka od biblijnego przykłady Samarytanina.
A wracając do tytułu „bolesne zwątpienie” dotyczy wyzywająco demonstrowanej niechęci /czasem wrogości/ do Owsiaka ze strony ludzi obnoszących się na co dzień swoją katolickością i społeczną nauką Kościoła, a praktykującą zwykłą w pełni antychrześcijańską nienawiść.
Na szczęście praktyka WOŚP i ofiarność jej wolontariuszy osłabia owe zwątpienie i daje nadzieję na zgodę społeczną i jedność katolicką w duchu ewangelicznego pokoju i pojednania.
Zgoda buduje!
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo