Głównym celem badania wypadków lotniczych jest poprawa bezpieczeństwa!
Art. 174. Sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy
§ 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Ustawa prawo lotnicze, Art. 140.
1a. Badanie wypadków i poważnych incydentów lotniczych w lotnictwie państwowym ma na celu ustalenie ich okoliczności i przyczyn oraz wydanie zaleceń i wniosków dla zapobieżenia podobnym wypadkom i incydentom w przyszłości.
Uzasadnienie:
Macierewicz rażąco degraduje bezpieczeństwo w ruchu lotniczym, a w dalszej perspektywie w lądowym. Macierewicz wykorzystując powołany dla własnych celów zespół parlamentarny, oficjalnie usprawiedliwiał a nawet promował łamanie przepisów. Tworzone teorie w ZP Macierewicza, mają nie tylko cechy komiczne, ale sprowadzają bardzo duże niebezpieczeństwo ponownej katastrofy.
Szukanie alternatywnych przyczyn ma na celu odwrócenie uwagi od głównej przyczyny, jaką było faktyczne działanie załogi. Nazywanie bohaterami załogi, która pomimo znanej widzialność 400m, czyli kilkakrotnie poniżej wymaganych minimów, zdecydowała się na wykonanie podejścia, może u wielu politycznie przekonanych pilotów skłonić do ponownego przetestowania podobnego manewru, lub łamania innych minimów, procedur, przepisów lub ograniczeń. Należy podkreślić, że zarówno podawana widzialność, zapis w RL 2006 i minima załogi/lotniska są niepodważalnymi faktami. Promowane jest również ignorowanie systemów ratujących życie takich jak TAWS. Jeżeli politycznie przekonani piloci zaczną również ignorować TCAS, straty w ludziach będą olbrzymie.
Wykorzystując władzę państwową, Macierewicz dokonał zmian zapisów rozporządzenia po to, by na podstawie wyimaginowanych przesłanek, reaktywować KBWL LP (nie wskazując jakichkolwiek mogących mieć wpływ na katastrofę). Reaktywowana komisja nie spełnia również wymogów prawnych Art. 140. 2a, 2b, 2c, ponieważ nie posiada nawet jednego członka będącego specjalistą w dziedzinie badania wypadków lotniczych. Powołana podkomisja składa się jedynie ze stronniczych amatorów, których wspólną cechą jest tworzenie teorii abstrakcyjnych dla ZP Macierewicza.
Mając powyższe na uwadze, celem komisji nie jest zapobieganie przyszłym wypadkom. Podkomisja nie mająca pojęcia na temat przewozu lotniczego nie ma szans (nawet przy dobrej woli) na wydanie zaleceń mogących poprawić bezpieczeństwo, bo się po prostu na tym nie zna.
Zwykli obywatele, wzorem działań Macierewicza, będą bardziej skłonni do łamania przepisów ruchu drogowego, a za ewentualne skutki obarczać będą innych, lub siły paranormalne.
§ 19 art. 24.5 RL-2006: Ogólne zasady wykonywania lotów
W czasie lotu na prostej do lądowania dowódca statku powietrznego obowiązany jest przerwać zniżanie:
5) gdy warunki lotu lub zjawiska pogody nie gwarantują bezpiecznego lądowania
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka