Jest pewien wysyp komentatorów analityków badających przyczyny porażki kandydata Jakiego z Trzaskowskim. Cóż, drodzy komentatorzy, przyczyny są prostsze, klimat. To co piszecie to najczęściej flaki kosmicznego królika. A klimat jest taki, że wśród mieszkańców Warszawy przeważają zdecydowanie fanatycy PO.
Fanatycy, którym nawet nie przeszkadzają przekręty z kamienicami, rozmiar rozboju, krzywda ludzi – wręcz im to imponuje. Nie podobały im się zaniedbane kamienice zamieszkane przez często niezbyt bogatych ludzi. Uważają, że taka sytuacja jest patologiczna, bo powinna tam mieszkać zadbana pani z telewizji śniadaniowej. To że kradzież, oddanie majątku ludziom nie mającym wcześniej z nimi nic wspólnego - to rodzaj zaradności w ocenie młodych którzy przyjechali do stolicy pracować na sukces. Sędziów którzy oddawali majątki 150 letnim obywatelom którzy nagle się znaleźli, też w pełni rozgrzeszą. Pan przecież potwierdził na piśmie, że jest tym panem. Wszystko jasne. A teraz kamienice ładne, odnowione, nie mieszka biedota a właściciel prywatny zadba o wygląd. Więc w sumie końcowy efekt ich zdaniem jest wręcz pożądany. A zwroty kamienic to tylko kłopoty i koszty.
Jeżeli więc fanatykom nie przeszkadzały takie przekręty to naprawdę nie wydurniajcie się analizując, że na przykład zaważyła wizyta Jakiego w Sofii.
Nie wiem jak czują się dzisiaj same ofiary złodziejskich reprywatyzacji. W pierwszym akcie wyrzucił ich z domu warszawski ratusz do spółki z szajką sędziów. Zaznaczmy, że mieszkali w tych domach od kilkudziesięciu lat i ich wina polegała na tym, że np. nie osiedlono ich w jakimś blokowisku w minionych latach, gdzie dostaliby dawno możliwość wykupu. Nikomu nie ukradli. Część nie dała sobie rady bez mieszkania, bo troszkę kosztuje na rynku i nawet pracując nie każdy otrzymał kredyt Komorowskiego. Więc sobie poszli na tamten świat. Kogoś nawet zamordowano.
Potem cała reszta Warszawiaków napluła im w twarz, wybierając Trzaskowskiego będącego bezpośrednim spadkobiercom politycznym osób, które ich tak pięknie potraktowały w akcie pierwszym. Ekkkkstra chce się powiedzieć. Warszawa pokazała się od najlepszej strony, tej solidarnej inaczej.
Więc proszę, nie wypisujcie bzdur, że gdyby Jaki np. biegał z taśmą i szyby kleił jak jego kontrkandydat to by w Warszawie wygrał
jakiś taki... a no i z dysortografią więc będą błędy Pewien człowiek rzekł do wszechświata: "Ja istnieję, Panie!" "A jednakt - wszechświat na to- Fakt ten nie nakłada na mnie Żadnych zobowiązań" Stephen Crane
Mam oryginalnego Bronmusa nie odsprzedam @AZALYA...@ADAMKONRAD ^ Nie ma co się pieklić a tym bardziej żalić. Trzeba wam obojgu słowem dać "popalić" ^*^ Tak więc posłuchajcie wy nieznośne trolle: wy jesteście w gościach!!! pojęli, gapole? ^ Więc umiaru wiecej wobec gospodarza bo mnie takich trutni więcej tu się zdarza. ^ Zamieszkują teraz moje kazamaty. Będziecie chcieć fikać Wyp*****lę z chaty !!! -bronmus45- BRONMUS4519:12 2015
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka