By zrozumieć wynik wczorajszych wyborów w Elblągu warto przyjrzeć się wynikom analogicznych głosowań z ostatnich kilku lat. Daje nam to pogląd na to, jak w latach ubiegłych rozkładały się głosy, kto wczoraj najwięcej zyskał, a kto stracił. Rozwiewa się też mit wpływu rzekomo szczególnie niskiej frekwencji w wyborach uzupełniających na dobry wynik PiS. Wczoraj była ona niemal identyczna jak w typowych wyborach samorządowych w tym okręgu.
Jestem miłośnikiem logiki. Dzisiejsze jej powszechne lekceważenie, powoduje u mnie wyraźny ból głowy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka