Muszę przyznać, że z pewnym rozbawieniem obserwuję przetaczającą się właśnie przez internet falę krytyki pod adresem telewizji TVN. "Reporterka skłamała", "takie słowa nie padły" - ekscytują się widzowie i komentatorzy. "Powinna przeprosić" dodają co co bardziej zapiekli...
Tymczasem dla mnie, wczoraj - po prostu kompletnie nic się nie zmnieniło. Dlatego zwyczajnie nie potrafię się już na to oburzać. Po prostu, kolejny, normalny dzień pracy radiowęzła PO. Od pięciu lat, dzień w dzień stacja z Augustówki konstruuje swoje serwisy informacyjne i programy publicystyczne dokładnie w ten sam sposób. Jednostronny komentarz dominuje nad odpowiednio spreparowaną "informacją" (chciałoby się powiedzieć fabułą). Może nie codziennie fałszuje się wprost wypowiedzi politycznych przeciwników (co też się jednak zdarza, i wczoraj na pewno nie był to pierwszy raz), ale zazwyczaj, w sposób bardziej subtelny (dzięki montażowi i przemilczeniom) i tak przekłamuje się sens tego co mają oni do powiedzenia. Sam jestem przykładem otrzeźwienia politycznego właśnie dzięki manipulacji TVN z przed pięciu lat, kiedy to zmontowano w sposób skandaliczny przekaz z jawnych rozmów koalicyjnych PiS - PO. Traf chciał, że wczesniej widziałem przebieg tych obrad "na żywo" i momentalnie zorientowałęm się, że jestem prostacko robiony w konia. I mimo, że kilka dni wcześniej głosowałem na PO, tego błędu już nigdy nie popełnię. Podejrzewam, że wczorajszy "skandal" też paru osobom otworzy oczy. Zwłaszcza te pełne jadu konstrukcje myślowe tworzone przez dyżurne autorytety na kanwie wypowiedzi, która nie miała miejsca. Kompromitacja do cna... Ale oburzać się? Oburzenie ma sens wtedy, kiedy można coś zrobić. Tymczasem TVN, nawet jeśli dziś w Faktach pokrętnie przeprosi i wyciągnie delikatne konsekwencje wobec fantazjującej redaktorki, to i tak zaraz zniweczy sens tej skruchy dowalając komu trzeba oraz naprędce wyjaśniając widzom, że nawet skoro Kaczor tak do końca nie powiedział, to z pewnością właśnie w ten sposób myślał. I kropka.
Ja tu już kiedyś pisałem, że oczekuję od Kaczora przewietrzenia tego towarzystwa po wygranych wyborach. Tylko wybory mogą zmienić ten kraj, i sprawić że do władzy dojdą naprawdę wolni Polacy. TVN-u zmienić się już po prostu nie da.
Jestem miłośnikiem logiki. Dzisiejsze jej powszechne lekceważenie, powoduje u mnie wyraźny ból głowy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka