Niedawno media głównego ścieku obiegła informacja o dewastacji płotu na posesji Jerzego Owsiaka. Sam prezes WOŚP skomentował zajście w mediach społecznościowych. Co sądzić o tej sytuacji?
Dziś media obiegła informacja o chuligańskim wybryku, którego ofiarą padł Jerzy Owsiak. Na ogrodzeniu posesji prezesa WOŚP pojawiły się wykonane sprejem napisy „uwaga sepsa”. Czyn ten spotkał się z natychmiastową reakcją Owsiaka, który zamieścił następującej treści wpis w mediach społecznościowych:
„Ruszyła droga krzyżowa
Nasz letniskowy dom (120 m2) stoi przy drodze do kościoła. Jest okazja, aby rozwiać te wszystkie komentarze o moich domach i willach. To jedyny dom, jaki mamy. Drewniany, dobrze się w nim czujemy. Dużo zielonego dookoła i bardzo mili sąsiedzi. No i pojawiły się bazgroły wymalowane sprayem. Konkretne i agresywne. Dalszy ciąg tego medialnego nakręcania pomówień i oskarżeń z agresywnej stacji telewizyjnej. Zniszczone robione rok temu ogrodzenie. Dla nas kolejne traumatyczne przeżycie. Uciekać stąd. Strach. A jak podpalą? To błagam, zadzwońcie, żebyśmy zdążyli wybiec. Takie dzikie pomysły, a tu właśnie ruszyła droga krzyżowa. Nasz domek jest na trasie wędrówki do kościoła. Płot jak pierwsza stacja. Nazwę można wymyślić.”
Czy powyższy wybryk wymaga komentarza? W Polsce podobnych przypadków czynów chuligańskich zdarzają się zapewne setki dziennie jak nie tysiące i nie są szerzej komentowane. Fakt, iż zaatakowana została nieruchomość znanej osoby sprawił, iż sprawa trafiła do ogólnopolskich mediów.
W powyższym przypadku szczególnie jedno rzuca się w oczy – histeryczny i matrylologiczny ton Jurasa. Prezes WOŚP o stosunkowo drobnym czynie chuligańskim (gdzie do usunięcia szkody wystarczy zamalować napisy farbą za 40 zł) wypowiada się jakoby miał to być początek czegoś gorszego, niemalże przygotowań do morderstwa. Mówi o „traumatycznym przeżyciu” – czy gdy otrzymywał groźby od emerytów doznał równie poważnej traumy? Warto przypomnieć sobie akcje policji wymierzone we wspomnianych emerytów, gdzie do zatrzymania użyto środków godnych niebezpiecznych przestępców.
Nie do końca jest jasne co Juras miał na myśli mówiąc o „drodze krzyżowej”. Czy była to sugestia, jakoby to on miał być umęczony czyniąc tyle dobra czy bardziej była to sugestia, że czynu mógł dokonać jakiś uczestnik nabożeństwa? Prezes WOŚP tego nie sprecyzował. Jeśli prawdziwa jest pierwsza opcja, to wygląda to na kreowanie się Jurasa na niemalże męczennika, który czyni tyle dobrego a jest hejtowany przez prawicowe media i polityków. Jeśli druga opcja miałaby wyjaśnić intencję Jurasa to jest to podłe pomówienie – nie wiadomo nic o dowodach bądź przynajmniej poszlakach, by sprawcą miał być ktoś uczęszczający na nabożeństwo. Niezależnie co Owsiak miał na myśli zapewne spora część sympatyków WOŚP czy szeroko rozumianej lewicy odczyta powyższe słowa w jeden z dwóch wymienionych sposobów tj widząc w Jurasie męczennika lub domniemując, że to jakiś gorliwy katolik był sprawcą czynu.
Samo hasło „uwaga sepsa” najprawdopodobniej odnosi się do sytuacji, gdy z pieniędzy WOŚP zostały sfinansowane banery „pokonamy zło” gdzie oficjalnie chodziło o sepsę. W praktyce każdy wie, że prawdziwym celem kampanii było wsparcie Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych. Powyższy fakt nie jest jedynym, który wzbudza kontrowersje wokół osoby Owsiaka oraz fundacji. Problemy z okazaniem faktur, przeznaczanie części pieniędzy na imprezę z tarzaniem się w błocie sprawiają, że nie sposób uznać Jurasa za kryształowo czystego wojownika zbierającego na chore dzieci. Mimo to próby merytorycznej krytyki uznawane są za przejawy hejtu. Historia pokazała, że gdy faktycznie krytyka zmienia się w nadużycie czy to w postaci gróźb (o ile pogróżki w wydaniu osób koło 70 roku życia można uznać za realną groźbę) czy drobny chuligański wybryk to obwinia się osoby i instytucje, które podnoszą słuszne zarzuty wobec prezesa WOŚP.
Czas pokaże, czy sprawca zostanie ustalony i jakie były jego motywy. Przez analogię z poprzednimi sytuacjami można domniemywać, że policja zadziała nadzwyczaj sprawnie. Niezależnie zaś od złapania sprawcy sytuacja ta zapewne zostanie wykorzystana do uderzenia w tych, którzy nie podzielają entuzjazmu wobec osoby Jurasa i jego inicjatywy.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
