Niecały rok temu w pewnym ciasnym mieszkaniu na warszawskich Starych Bielanach odbyła się debata na temat współczesnej Polski, zainspirowana książką Piotra Nowaka „Ontologia sukcesu”. Wzięli w niej udział czterej znani myśliciele: Alexandre Kojeve, Carl Schmitt, Leo Strauss i Władimir Sołowjow. Oto co powiedzieli m.in.:
Carl Schmitt: Hasło „rewolucji moralnej” zbankrutowało, ponieważ okazało się, iż nie przystaje ono do rzeczywistości. Działanie polityczne nie może przemienić człowieka moralnie. Konflikt w polityce nigdy nie jest starciem dobra ze złem, lecz efektem sprzeczności interesów. Polityka powinna pozostawać sferą autonomiczną i od wszelkich ideologii wolną.
Władimir Sołowjow: Antychryst zwodzi człowieka iluzorycznym pięknem, iluzoryczną harmonią, wyidealizowaną wizją rzeczywistości. Jest reprezentantem cywilizacji, z jej pięknoduchostwem, z takimi modami intelektualnymi i obyczajowymi jak ekologizm, pacyfizm, wegetarianizm, alternatywne ścieżki rozwoju duchowego. Tyle że będąc uwrażliwionym na ten aspekt szatańskiego zwodzenia, na rozmaite przejawy tołstojewszczyzny, trzeba uważać, by nie wpaść w drugą skrajność, jaką jest przesadna afirmacja nie wyimaginowanej, lecz autentycznej prostoty życia. Znamienny jest tu przypadek Wasilija Rozanowa. Myśliciel ten zupełnie się pogubiwszy odwrócił od chrześcijaństwa w stronę judaizmu jako - jego zdaniem - religii zachowującej pierwiastki radosnego pogaństwa. W judaizmie akcentował on element antymonastyczny, odrzucenie wszelkiej ascezy, a zarazem uświęcenie małżeństwa, cielesności, płciowości. Rozanowa chyba można uznać za barbarzyńcę. Człowieka z krwi i kości przeciwstawia on „wyzwolonemu” z dramatu historii „ostatniemu człowiekowi”, obywatelowi „ostatniego państwa”. Dziś Rozanow dezaprobuje letniość uczuć religijnych wielu ochrzczonych Europejczyków - w tym też Polaków - popierających biernie - wbrew Ewangelii - budowę globalnego, „posthistorycznego” imperium sytości i spokoju. Alexandre Kojeve: A może większość europejskich katolików, protestantów, prawosławnych ma po prostu świadomość, że żyje już w erze posthistorycznej. Duch dziejów nie neguje przecież chrześcijaństwa. W dzisiejszej Polsce znakomicie się rozwija ekumenizm oraz dialog między religiami. Zjawiska te są charakterystyczne dla końca historii, gdy ustają wszelkie waśnie międzywyznaniowe. Teraz wiemy, że spory teologiczne, jakie znamy z przeszłości dziś nie miałyby żadnego sensu. Wszystkie religie mają bowiem jeden cel - szczęście człowieka, a zagwarantowanie tego w coraz większym stopniu staje się domeną państwa. Teologia przestała więc być komukolwiek potrzebna. Chyba, że ktoś zajmuje się martwymi naukami jako swoistym hobby. W erze posthistorycznej dobry kapłan, podobnie jak dobry polityk, to głównie sprawny urzędnik.
Leo Strauss: W dzisiejszym świecie pojęcie szczęścia ludzkiego zostało ztrywializowane. Nowoczesność jawi się jako propozycja łatwego i przyjemnego życia przeciwstawionego tradycji i przeszłości. Tu nie tylko chodzi o stosunek do chrześcijaństwa, jaki prezentuje pan Kojeve. Problemem jest negacja antycznych cnót, priorytetowych w największych cywilizacjach świata: odwagi, obowiązkowości, dyscypliny, posłuszeństwa. Z całego starożytnego Panteonu obecnie czci się już tylko Erosa i Hermesa. Spuścizna kontrkultury funkcjonuje teraz w symbiozie z liberalnym kapitalizmem, przeciw któremu była niegdyś wymierzona rewolta lat 60. Chadek Donald Tusk - bo przecież jego partia wchodzi w skład chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej - może deklarować przywiązanie do wartości chrześcijańskich, a jednocześnie dogadzać laicko-liberalnemu czy nawet lewicowemu i antyklerykalnemu elektoratowi. Lista osób jawnie czy dyskretnie popierających PO rozciąga się od arcybiskupa Stanisława Dziwisza po Dodę Elektrodę. Skoro „najważniejsza jest miłość”, to trzeba nią obdarzyć wszystkich.
Obszerne fragmenty debaty „O Polsce po Polsce” ukażą się w pierwszym numerze magazynu apokaliptycznego „44 / Czterdzieści i Cztery”, który dzisiaj ujrzy światło dzienne.
Premierowa prezentacja czasopisma odbędzie się o godz. 18:00 na ul. Waliców 9 w sali konferencyjnej przy restauracji Cwaniak Warszawski (obok dawnego gmachu Mennicy Państwowej, dziś biurowca Aurum).
Dojazd tramwajem linii 10 oraz autobusami: 105, 125, 150, 157 i 178 do przystanku “Norblin” albo autobusami: 100, 151 i 155 do przystanku “Mennica”.
Podczas spotkania Rafał Tichy zaprezentuje manifest neomesjanistyczny. Będzie też można nabyć nr 1 pisma w promocyjnej cenie 20 zł.
Publicysta magazynu tygodnik.tvp.pl. Poza tym mąż i ojciec, mol internetowy, autsajder, introwertyk.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka