Filip Memches Filip Memches
177
BLOG

Mój przyjaciel rasista

Filip Memches Filip Memches Polityka Obserwuj notkę 25

 

Niedawno w gronie moich przyjaciół rozgorzała dyskusja nad tematem, który już od co najmniej dekady jest wałkowany w Polsce, a mianowicie nad knowaniami możnych tego świata w sprawie ograniczenia przyrostu ludności w krajach ubogiego Południa. 

Uczestnicy dyskusji to wierni synowie Kościoła. Nic zatem dziwnego, że niemal wszyscy wyrażają oburzenie z powodu rasistowskiego podejścia globalnego establishmentu do demograficznej przewagi mieszkańców Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej nad białymi ludźmi. Podążając za uniwersalizmem Kościoła potępiają oni propagowanie aborcji i antykoncepcji zarówno w Polsce, jak i w każdym inny miejscu naszej planety. A więc „Jedna rasa – ludzka rasa” – mogliby powtórzyć... nie, nie za JP II, lecz za PR-owcami stowarzyszenia „Nigdy Więcej”, specjalizującego się w lewackich seansach nienawiści pod przykrywką „walki z faszyzmem”.
 
Wśród uczestników dyskusji znalazł się jednak pewien wyjątek. Otóż jeden z moich przyjaciół okazał się ni mniej ni więcej tylko rasistą. Nie żeby popierał on aborcję czy antykoncepcję wśród ludności tak zwanego Trzeciego Świata. Ale nie zamierza lamentować z powodu tego, że Bill Gates czy Ted Turner taką właśnie antynatalistyczną czyli po prostu zbrodniczą politykę uprawiają, przekazując odpowiednio wysokie na nią fundusze. Mój przyjaciel uważa, że z tego zła może się przy okazji zrodzić dobro – chodzi bowiem o zahamowanie przyrostu demograficznego narodów, które mogą uczynić w przyszłości Zachód obiektem swojej ekspansji (jak w książce Jeana Raspaila „Obóz świętych”). Gdyby się tak stało, oj odechciałoby się nam tych prolajferskich zalotów do rzekomych „dobrych dzikusów”.
 
Muszę szczerze wyznać, że znacznie bardziej zdrowa wydaje mi się postawa mojego przyjaciela rasisty. Poczciwi przedstawiciele „pokolenia JPII” wolą uprawiać swoją poczciwą hipokryzję „Jedna rasa – ludzka rasa”. A tu mamy przynajmniej odzwierciedlenie tego, co naprawdę myślimy o „obcych” i co wobec nich czujemy (kimkolwiek by oni nie byli). Ach ta ksenofobia. Jakże przypomina mi ona rasizm dużo starszego od Polaków narodu, który na poczuciu odrębności od reszty budował swoją tożsamość.
 
Cóż, mój przyjaciel rasista, którego jestem z pewnością antagonistą, mówi bardzo ważne rzeczy, nad którymi mam ochotę się pochylić. Że chrześcijaństwa powinniśmy używać jako oręża w walce z poganami i bisurmanami w obronie naszej umiłowanej cywilizacji. A więc, że tak naprawdę krzyż nie jest znakiem wiary, ale znakiem (geo)politycznej, „cywilizacyjnej” dominacji, takim totemem umacniania władzy białego człowieka nad światem.
 
Teraz rozumiem dlaczego z mieszanymi uczuciami zdarza mi się przyjmować to, gdy ktoś mówi o „naszej cywilizacji”. Ja tam w takim razie jestem barbarzyńcą albo – jeszcze trafniej – człowiekiem znikąd.
 
Ale nie mam pretensji do mojego przyjaciela rasisty. On – w przeciwieństwie do poczciwych młodych ludzi z „pokolenia JPII”, którzy i tak w swej hipokryzji nie prześcigną dużo starszego od Polaków narodu, skutecznie praktykującego rasizm w obłudnej masce uniwersalizmu – przypomina mi tylko o żywotności koncepcji Carla Schmitta i teorii „biopolityki”. W istocie ludzkość postrzegamy w kategoriach „my – oni”, „swój – obcy”, „przyjaciel – wróg”, a nie w kategoriach uniwersalizmu, który konkretem jest wyłącznie dla mistyków albo wariatów. Normalny człowiek dokonuje „dyskryminującego rozróżnienia” na „nas” i na  „nich”, ale z „nimi” się nie brata.
 
Co w takim razie z tym chrześcijaństwem, które przecież jest uniwersalistyczne? Ano nic. Chodzi o napięcie. Między porządkiem natury a porządkiem Bożej łaski. I o to, że chrześcijaństwo jest nam nie tylko dane, lecz przede wszystkim zadane. Że stale musimy się w chrześcijaństwie utwierdzać. Także w walkach wewnętrznych z rozmaitymi swoimi „rasizmami” w nas samych. Wolę jednak na tym skończyć. Bo już popadam... w hipokryzję.

Publicysta magazynu tygodnik.tvp.pl. Poza tym mąż i ojciec, mol internetowy, autsajder, introwertyk.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Polityka