Jutrzejsza konferencja Naczelnej Prokuratury Wojskowej, podczas której przedstawione będą wnioski wynikające z ekspertyzy nagrań rejestratora głosowego samolotu TU-154M, powinna być ważnym krokiem w prowadzonym przez prokuraturę śledztwie.
Wynikiem prac biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie jest niewątpliwe stenogram rozmów prowadzonych w kokpicie samolotu, który to stenogram powinien zostać opublikowany w całości.
Aby jednak uznać stenogram oraz wyciągnięte na jego podstawie wnioski za wiarygodne, podczas konferencji muszą zostać udzielone odpowiedzi na następujące pytania:
- czy na podstawie posiadanej przez IES kopii, jednoznacznie wykluczono jakąkolwiek ingerencję w ciągłość zapisu ?
- czy zapis na kopii, która jest w posiadaniu IES jest identyczny z zapisem na taśmie zdeponowanej w siedzibie MAK,
- czy taśma znajdująca się w siedzibie MAK, jest tożsama z tą, która była zamontowana w rejestratorze CVR samolotu TU-154M numer boczny 101, podczas jego startu w dniu 10 kwietnia 2010 roku.
Powinna zostać również podana metodologia, na podstawie której takie wnioski zostały sformułowane, i - aby rozwiać wszelkie wątpliwości - opinia biegłych powinna zostać opublikowana w całości.
Konsekwencją prawną braku pozytywnej odpowiedzi na którekolwiek z powyższych pytań jest możliwość zakwestionowania stenogramu z odczytu CVR, jako dowodu w prowadzonym przez prokuraturę śledztwie.
Poczekajmy zatem do poniedziałku i zwracajmy uwagę na to, co i w jaki sposób będzie przekazywane opinii publicznej przez prokuratorów Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Na szczegółowe wnioski przyjdzie czas już jutro po południu.
Inne tematy w dziale Polityka