12 kwietnia 2010 roku Zdzisław Moniuszko, ojciec stewardessy Justyny Moniuszko, wspominając córkę mówi:
- Wpadła na święta. Tylko na chwilę, bo ciągle była w rozjazdach. Już musiała lecieć do Gdańska, do premiera Tuska. Opowiadała, że zaraz po świętach co chwila będzie w podróży do Katynia i Smoleńska. Dzień przed katastrofą też tam była, nawet leciała tym samym samolotem. To latanie to było całe jej życie.
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/justysia-szybuje-wysoko-w-chmurach,1,3355107,wiadomosc.html
Również 12 kwietnia portal Lotnicza Polska zamieszcza wspomnienie pana Moniuszko:
– Dzień przed katastrofą też była w Smoleńsku, tym samym samolotem – mówi Zdzisław Moniuszko. – A jeszcze wcześniej latała z premierem.
http://lotniczapolska.pl/Odeszla-Justyna-Moniuszko--stewardessa-z-Bialegostoku,12769
Powyższe cytaty wskazują na to, że samolot TU-154M 101 w dniu 9 kwietnia poleciał do Smoleńska z tą sama załogą na tzw. oblot weryfikacyjny.
Po opublikowaniu raportu końcowego, interesujące może być, czy fakt lotu z dnia 9 kwietnia znajdzie w nim jakieś odzwierciedlenie.
W podstawowych danych o samolocie zamieszczonych w raporcie (str. 26 wersji w j. angielskim) czytamy m. inn.
Nalot od początku eksploatacji na08. 04. 2010: 5143 godziny, 3899 lądowań
Nalot od ostatniego remontu na 08. 04. 2010: 139 godziny, 76 lądowań
Jak widzimy przed ostatnim lotem odnotowano czas i ilość lądowań jedynie do 8 kwietnia.
W innym miejscu raportu czytamy: (str. 64 i 65 wersji w j. angielskim)
14.04.2010 do laboratorium MAK został dostarczony, odnaleziony na miejscu zdarzenia mechanizm przesuwu taśmy BLM-1-1 seria 2 nr 390130 kasetowego pokładowego rejestratora KBN-1-1 serii 2 z kompletu pokładowego systemu rejestracji MSRP-64. Prace związane z otwarciem obudowy i kopiowaniem informacji z 14.04.2010 przeprowadzone były z udziałem specjalistów lotniczych Rzeczpospolitej Polskiej, a także z przedstawicielem prokuratury wojskowej Rzeczpospolitej Polskiej.
…Podczas procesu odczytywania i obróbki stwierdzono, że nośnik magnetyczny zawiera informacjęo zdarzeniu lotniczym, jakośćzarejestrowanej informacji – zadowalająca.
… W procesie przetwarzania informacji zostały częściowo usunięte błędy systematyczne i przypadkowe. Jako podstawa przyjęte zostały dane rejestratora eksploatacyjnego KS-13, który zarejestrował informacjęlepszej jakości. Ogółem taśma magnetyczna systemu MSRP-64 zawiera informację o dziesięciu (10) lotach samolotu o numerze 85837, zaczynając od 01.04. 2010, o ogólnym czasie rejestracji 27,5 godziny. Na podstawie wyników przetwarzania sporządzono wykresy (rysunki 21-25). Na rysunku 21 (wykres przeglądowy) przedstawiono ogólny czas zapisu i informację o wszystkich zarejestrowanych lotach.
Na rys. 21 zamieszczonym w raporcie na str. 66 (wersja w j. angielskim) przedstawiony został wykres zapisów rejestratora obrazujący w formie wykresów zmiany prędkości samolotu oraz zmiany pułapu wysokości, jakie osiągał podczas lotu. Na wykresie uwidoczniono między innymi lot do Pragi w dniu 8 kwietnia, oraz lot do Smoleńska w dniu 10 kwietnia. Z wykresów wynika, że w dniu 9 kwietnia samolot TU-154M 101 nie odbył żadnego lotu.
Wydaje się więc, że wspomnienie ojca Justyny Moniuszko stoi w sprzeczności z zapisem rejestratora.
Czy ojciec stewardessy mógł się tak pomylić?
Sprawdźmy, czy w raporcie końcowym MAK jest coś jeszcze na ten temat?
Jest. (str. 20 wersji w j. angielskim)
Na zapytanie Komisji o przebieg wstępnego przygotowania załogi przed lotemna lotnisko Smoleńsk „Północny”, strona polska przedstawiła informację,że przygotowanie do tego lotu załoga przeprowadziła samodzielnie 09. 04. 2010. Wyniki przygotowania załoga przedstawiła dowódcy pułku i dowódcy eskadry. Zapisy o przeprowadzeniu przygotowania, rozpatrywanych problemach, wykorzystanych materiałach i wynikach kontroli przez przełożonych gotowości załogi do wylotu nie były dokonywane. Podczas przesłuchania dowódca eskadry oświadczył, że prowadzenie kontroli gotowości podwładnych mu załóg nie należy do jego obowiązków. W pododdziale znajduje siędziennik zadań(przedstawienie wyników wstępnego przygotowania i gotowości załogi), wypełniany przez dowódcęstatku powietrznego, w którym widnieje wpis tylko o składzie załogi, numerze zadania lotniczego (rozkazu) Nr 69/10/101 i rodzaju lotu. Dalej znajduje sięrubryka z podpisem dowódcy statku powietrznego o gotowości załogi.
Na tej podstawie możemy sądzić, że w dniu 9 kwietnia wykonywane było zadanie lotnicze zgodnie z rozkazem Nr 69/10/101.
Pytania:
- Czy zacytowany powyżej fragment raportu końcowego, dotyczący wykonywania zadania lotniczego w dniu 9 kwietnia, odpowiada rzeczywistości?
Jeżeli tak, to:
- Co oznacza sformułowanie: przygotowanie do tego lotu załoga przeprowadziła samodzielnie 09.04.2010?
- Dlaczego zapisy o przeprowadzeniu przygotowania, rozpatrywanych problemach, wykorzystanych materiałach i wynikach kontroli przez przełożonych gotowości załogi do wylotu nie były dokonywane?
- Jaka jest treść zadania lotniczego (rozkazu) Nr 69/10/101
I wreszcie najważniejsze:
- Czy w połączeniu z wypowiedziami ojca stewardessy oznacza to, że w dniu 9 kwietnia TU-154M 101 odbył lot do Smoleńska i czy lądował na lotnisku Siewiernyj?
- Czy na pokładzie, oprócz załogi i stewardess, był ktoś jeszcze?
- Dlaczego lot ten nie został odnotowany w rejestratorze, lub dlaczego zapis o tym locie został z niego usunięty?
- Dlaczego lot z 9 kwietnia utrzymywany jest w tajemnicy?
- Czy ma to związek z zawartością stenogramów?
Inne tematy w dziale Polityka