Przesłuchajcie wszystkich – MAK już niepotrzebny

Wielokrotnie o tym wspominałem, ale dzisiejsza informacja potwierdza tylko te przypuszczenia.

 

Jak podało radio RMF FM - Rosjanie zlecili polskim śledczym, aby przesłuchali wszystkie osoby, które od 10 kwietnia do dziś odwiedziły miejsce katastrofy smoleńskiej. Liczba przesłuchiwanych sięga setek.

Pracy będzie sporo, bo w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy Smoleńsk odwiedziło co najmniej kilka, o ile nie kilkanaście grup zorganizowanych i niezliczona rzesza osób, które dotarły tam na własną rękę. Skoro Rosjanie zwrócili się z wnioskiem o przesłuchania, to przedstawiciele prokuratury zapewniają, że będą przesłuchiwać…

 

Wszyscy zastanawiali się dlaczego Tusk „tupnął nogą”. Odpowiedź jest prosta – bo tak mu podpowiedział Igor Ostachowicz.

 

 I co z tego wynika? Nic, kompletnie nic.

 

MAK’u to to nie interesuje, oni swój raport już napisali. Jedyne co zrobią to opublikują raport końcowy z polskimi uwagami,  Anodina wrzuci dokumenty do głębokiej szuflady, zamknie ją na klucz, a klucz wrzuci do jeszcze głębszego jeziora, żeby nikt już więcej nie zanudzał jej jakimiś drobiazgami.MAK nie ustosunkuje się do polskich uwag, ponieważ nikt go do tego nie jest w stanie zmusić.

A co z wrakiem i czarnymi skrzynkami? -  przecież miały wrócić do Polski.

Ano właśnie – miały – ale nie wrócą.

 

Prokuratura rosyjska przejmie dowody ze śledztwa w postaci czarnych skrzynek i wraku Tupolewa i rozpocznie długoletnie śledztwo „w sprawie”.
Nie wykluczam, że w raporcie MAK znajdzie się niewinna wzmianka o tym, że na przykład kontroler lotu czegoś nie dosłyszał lub jedna z żarówek przed pasem była spalona. Wyjaśnienie tych spraw będzie wymagało wytężonej pracy prokuratury rosyjskiej przez kilka następnych lat i zachowania w Rosji dowodów rzeczowych, takich jak czarne skrzynki i wrak Tupolewa.

Prokuratura polska raz na jakiś czas będzie realizować zlecenia prokuratury rosyjskiej oraz wnosić o zwrot polskiej własności - oczywiście bez skutku.

 

Pozostanie nam przez kolejne lata, wpatrując się w ekran monitora i oglądając „film KOLI” słuchać słów „Uspokój się, patrz mu w oczy, uspokój się”.