bo świat się zmienił, a Polscy politycy tego nie zauważyli

- Obecny układ polityczny tkwi mentalnie w XX wieku, i nie nadąża za zmieniającym się światem. „Dzień Gniewu” to była inicjatywa oddolna, ale dzień za dniem jest coraz bardziej profesjonalizowana. Niezależne dyskusje toczą się w necie już od dawna i wprawiają w poważne zakłopotanie tzw. autorytety z pierwszych stron gazet i ekranów TV – mówi Mariusz Gierej w rozmowie „Bez CENZURY” u Fiatowca. 

Fiatowiec: Jesteś jednym z organizatorów „Dnia Gniewu”. Co jest powodem tego, że postanowiliście wyprowadzić ludzi na ulice w całej Polsce? To ma być początek rewolucji?

Mariusz Gierej: Wielkie słowa, rewolucja zwykle zjada własne dzieci, nie chcę by nas pożarła. Mam wrażenie, że zwykli ludzie są dużo bardziej odpowiedzialni niż nasi politycy. A powodów jest wystarczająco dużo – nie sądzisz?… Rozejrzyj się dookoła…

Powiedz mi kto stoi za tym „Dniem Gniewu”? Przecież nie powiesz mi, że ludzie się sami zorganizowali?

 – No cóż, stoją… ja, może Twój sąsiad, może kolega, może facet z którym jechałeś windą, może dziewczyna z mieszkania na przeciwko. Poważnie mówię, że nie znam większości organizatorów, z niektórymi rozmawiałem parę dni temu. W kilku miastach zgłosili się do nas zwykli ludzie, że chcą to zorganizować. ŚWIAT SIĘ ZMIENIŁ. Nie zauważacie tego? Protesty przeciw ACTA też były spontaniczne. Jak już ruszyła inicjatywa to owszem zgłosiło się parę organizacji, że chcą pomóc ale jest zasada, że jest NO LOGO, bez żadnych partii politycznych. Natomiast prawdą jest, że nie chcemy by ta ludzka energia i zaangażowanie zostało zaprzepaszczone. Chcemy by ludzie się samoorganizowali i działali skutecznie, nie tylko na poziomie krajowym ale nawet na poziomie lokalnym by wspierali swoje często słuszne sprawy by nie byli osamotnieni przeciwko coraz bardziej opresyjnemu państwu i politykom. Mamy na to pomysł.

Jaki to pomysł? Mówisz, że macie taki pomysł, a więc kto konkretnie?

– Ten akurat pomysł www.kostkidomina.pl jest mojego autorstwa, „Dzień Gniewu” np. już nie, generalnie w grupie znajomych zgłaszamy różne pomysły i najciekawsze są realizowane. Mam Ci podać nazwiska osób… prywatnych?! nie wiem czy chcą to raz, a dwa nie ma wśród nich żadnych osób z pierwszych stron gazet.

Czemu protestujecie akurat 21 marca? Jakich zmian oczekujecie w Polsce?

– 21 marca to przecież „Pierwszy Dzień Wiosny”. Nie masz wrażenia, że Tusk jak i reszta sceny politycznej wygląda jak sprzed epoki lodowcowej? Nawet plakat mamy stylizowany na czas wymierania. „Tyranotusk” to dobre porównanie do naszej obecnej sytuacji. Politycy zupełnie wyalienowali się ze społeczeństwa. 

Wg. sondażu przeprowadzonego na Facebook’u przez organizatorów „Dnia Gniewu” – ludzie, którzy z nami będą protestować oczekują: resetu polskiej sceny politycznej, poszerzenia obszaru wolności między innymi poprzez zmniejszenie władz biurokracji likwidację ZUS, zwiększenia suwerenności Polski z zachowaniem jako waluty złotego. Widzisz ja mówię Ci nie o tym co ktoś sobie wymyślił, ale jak ludzie czują (patrz TUTAJ).

A więc „Dzień Gniewu” to nie jednorazowa akcja? Zamierzacie organizować kolejne manifestacje w Polsce? Czy w tym celu powstał portal „kostki domina”? To będzie internetowa kontynuacja „Dnia Gniewu” i samoorganizacji społecznej?

– Wrzuciliśmy do sieci taki dokument e-rewolucja młodych. Myślę, że on sporo wyjaśnia. Odsyłam do niego. Chyba sam nawet go przytaczałeś na swoim blogu. Natomiast nie wydaje Ci się, że jest oczekiwanie na rzeczywiste zmiany w Polsce? A nie kolejne odsłony Platformy Obywatelskiej wersja 2.0 i innych klonów (TUTAJ).

Czyli jednak żądacie zmian na szczytach władzy? Chcecie doprowadzić do upadku rządu Tuska i obecnej koalicji? Kto ma ich zastąpić? Macie już gotowy scenariusz? Wiecie co dalej? Czy to wszystko dzieje się typowo po Polsku, na zasadzie pospolitego ruszenia?

– A czy wymiana tylko kolejnych ekip rządzących w Polsce po 89 roku coś kiedykolwiek naprawdę dała? Nie wydaje Ci się, że pewne pokolenie już więcej nic nie będzie w stanie konstruktywnego osiągnąć? Tkwi mentalnie w XX wieku, i nie nadąża za zmieniającym się światem. Inicjatywa była oddolna, ale dzień za dniem jest coraz bardziej profesjonalizowana, zarówno jeżeli chodzi o politologię, socjologię, komunikację społeczną jak i sprawy programowe. Niezależne dyskusje toczą się w necie już od dawna i wprawiają w poważne zakłopotanie tzw. autorytety z pierwszych stron gazet i ekranów TV.

W waszym dokumencie „e-rewolucja młodych” pada jednak to magiczne słowo rewolucja. Ale z Twojej wypowiedzi wynika, że jednak ma to być bezkrwawa zmiana pokoleniowa na szczytach władzy w Polsce. Receptę podał przecież już Marszałek Piłsudski mówił, że nie trzeba odpędzać świń od koryta, wystarczy im je zabrać. A więc jak tego chcecie dokonać? Chyba nie wierzysz w to, że Tusk ze swoimi kumplami tak łatwo opuści boisko ekstraklasy i pójdzie kopać piłkę na osiedlowym podwórku?

– Nie demonizujmy Tuska, PO to już nie jest zgrana drużyna, wystarczy przeciwko niej jak i reszcie zblazowanych gwiazd wystawić naprawdę zgraną, profesjonalną i młodą drużynę, dla której liczą się przede wszystkim dalsze losy Polski.

Jak będzie wyglądał „Dzień Gniewu” w Warszawie? Co się będzie działo podczas tej manifestacji, bo słyszałem, że macie jakieś atrakcje i nie będziecie topić „Marzanny” w Wiśle? Powiedz mi jaki jest program tego dnia?

– Mamy parę pomysłów przyjdź to zobaczysz, natomiast mamy również przesłanie, którym chcemy się podzielić z ludźmi by w końcu odkryli swoją podmiotowość. Nie wiem czy widziałeś taki rysunek jak ławicę ryb goni drapieżna ryba, i jak sytuacja się zmienia jak ławica przestaje panikować. 

W jakich miastach Polski odbędą się również protesty w tym dniu?

– Planowane było oprócz Warszawy jeszcze Białystok, Bielsko-Biała, Gdańsk, Katowice, Łódź, Opole, Poznań, Rybnik, Toruń, Wrocław, na dzień dzisiejszy nie wiem co z Krakowem, to jest dość dynamiczne i nie mamy na wszystko wpływu, to nie jest tak, że siedzi sobie ekipa w lokalu np. w Warszawie i wydaje polecenia. To tak nie działa. W zasadzie po raz pierwszy razem współpracujemy, docieramy się w terenie, zobaczymy gdzie mamy sprawnych organizatorów.

Co byś chciał jeszcze powiedzieć kończąc rozmowę, by zachęcić ludzi do tego, aby zaprotestowali razem z Wami 21 marca 2012 roku w całej Polsce? Bo mówicie 5 x „nie” dla: ACTA, Paktu Fiskalnego, Niszczenia oświaty, Bezprawia ZUS-u i rządu Donalda Tuska! – tak stanowi Wasza deklaracja. A ponadto jako organizatorzy „Dnia Gniewu” zarzucacie rządowi PO-PSL niekompetencję, kłamstwa i wprowadzanie chaosu. Może ujawnisz już dzisiaj to Wasze dalej idące przesłanie i skierujesz je do rodaków w imieniu organizatorów „Dnia Gniewu”?

 

– Przede wszystkim, chciałbym by ludzie zrozumieli, że to nie jest tylko inicjatywa na NIE, to NIE to czynnik inicjujący pozytywne zmiany w przyszłości. Dość rozgrywania nas Polaków mało istotnymi sprawami, skłócania nas dawania nam tematów zastępczych, które nie rozwiązują naszych fundamentalnych problemów takich jak bezrobocie młodzieży, katastrofa demograficzna, rozsypujący się system emerytalny, służba zdrowia, edukacja. W zasadzie chyba większość ludzi już ma wrażenie, że nasze państwo rozłazi się w szwach ono się rozpada, czego byśmy się nie tknęli. Czas to zmienić.

Dziękuję za rozmowę.

 

   Mariusz Gierej, 39 lat żonaty troje dzieci. Dwóch chłopców i dziewczynka. Studiowałem na SGH, skończyłem jako informatyk, obecnie prowadzę firmę informatyczną. Od 2 lat prowadzę bloga głównie pisząc na tematy ekonomiczne i polityczne.