-Radek, gdzie ty się podziewasz?
-Co tam Donek, coś ważnego, bo akurat jestem bardzo zajęty….
-Przecież patrzysz się w lustro…..
-No właśnie, nawet nie wiesz, jak zajmująca jest kontemplacja własnego oblicza. O nie! To nie możliwe……
-Radziu co się stało, coś z Afganistanem, prezydencją…..
-Gorzej Donek, właśnie dostrzegłem pierwszy siwy włos, to straszne, Donek, zabij mnie , nie chcę dłużej żyć……
-Radziu weź się w garść, mamy problem……
-Oj, Donek rozwiązywanie problemów to moja specjalność, opowiadałem Ci jak załatwiłem sprawę z Sułtanem Brunei?
-Opowiadałeś.
-A z królową angielską……
-Opowiadałeś.
-A z prezy......
-Radek jak ja Cię zaraz strzelę, mów dlaczego Litwini tak Ciebie nie cierpią..
-To proste Donek, mają kompleksy, zazdroszczą mi elokwencji, uroku, wdzięku, kreatywności, polotu……..Donek, gdzie idziesz? Jeszcze nie skończyłem……. Poczekaj ,opowiem ci jak jechałem czołgiem w Afganistanie…..
Inne tematy w dziale Polityka