Kiedy myślę o czekającej nas walce T. Adamka z W. Kliczko, przychodzi mi na myśl pojedynek biblijnych Dawida i Goliata. Jest tutaj jakieś podobieństwo, jeśli chodzi o sylwetki obu bokserów. Kliczko swoim wzrostem, zasięgiem ramion, techniką i doświadczeniem budzi niewątpliwie uznanie i szacunek wśród rywali. Adamek mimo skromniejszych warunków fizycznych ma olbrzymie serce do walki , a do tego w zbliżającym się pojedynku polską publiczność, która jak wiadomo, jest najlepsza na świecie. Nie wiem czy Tomek, wygra ale jestem pewien, że w walce da z siebie wszystko. Chociaż jak patrzę na biblijnego Dawida ,wszystko jest możliwe. Dlatego iż niemal wszystko wskazuje, że zwycięży Kliczko, ja jednak wierzę, że to nasz pięściarz wygra i zdobędzie upragniony pas.
I jeszcze słowo pod adresem nieuzasadnionej krytyki pod adresem naszego pięściarza. Te wypowiedzi świadczą o kompleksach osób je piszących i o wielkiej zazdrości. Taka jest mentalność, niektórych naszych rodaków, którzy chcą zmieszać z błotem wszystko i wszystkich, którzy rozsławiają nasz kraj na świecie.
Inne tematy w dziale Rozmaitości