W Kazachstanie mocna zawierucha! Sovietia Putina wysyła wojsko, dowodzi niejaki Sierdiukow, bojec ostrzelany w czasie siłowanek na Ukrainie. No cóż u Putina, nawet wśród dowódców ławeczka dość krótka, "Sedov", na Krymie i w Syrii bywały, ani tam, ani siam, sukcesów nie było, a mimo to następna bojowa misja. Kolejny front otwarty, czy unurzanie ruchawki w morzu krwi wystarczy, aby spokój powrócił do Kraju Nazarbajewa? Trudno prorokować, bo to Azja, a tam kilkoma tysiącami zabitych nikt się nie przejmuje, najważniejsza jest skuteczność działania. Czy i tym razem tak będzie? Jak w każdej "rewolcie", sukces zależy od forsy, kto tym steruje? Niektórzy, mocno naiwni twierdzą o oddolności buntu, hm, ja tak rozbrajający nie jestem. Co do inspiracji w eskalacji niezadowolenia, nie podejrzewam Ameryki, bo pod światłym przywództwem Brandona, taki ruch jest mało prawdopodobnu. Może Chinole wszak przez Kazachstan płynie do nich surowiec strategicznym rurociągiem, ale też nie koniecznie, ciekawe czy brał ktoś pod uwagę Ramzana Kadyrowa(inspirowanego np. przez Turcję), podobno jest bardzo mocny i Car przed nim drży.
https://niezalezna.pl/425206-czlowiek-putina-do-zadan-specjalnych-kierowal-operacja-na-krymie-teraz-stanie-na-czele-sil-pokojowych-w-kazachstanie
https://www.tvp.info/57851619/zamieszki-w-kazachstanie-rosja-wysyla-20-lotow-z-personelem-i-sprzetem-wojskowym
https://www.tvp.info/57829270/grzegorz-kuczynski-dlaczego-kazachstan-stanal-w-ogniu-zaczelo-sie-od-lpg
Nie bez kozery, kraj w ponad 80% muzułmański, osiem i pół raza większy od Polski i kiepsko zaludniony, niecałe 19 mln mieszkańców.
PS. Hm, czyżby sytuacja opanowana? Nazarbajew wspiera, Nazarbajew wziął sprawy w swoje ręce?
https://niezalezna.pl/425304-w-kazachstanie-zaloba-narodowa-sytuacja-sie-stabilizuje-choc-sa-miejsca-gdzie-trwaja-starcia
Inne tematy w dziale Rozmaitości