Uwaga, uwaga, Proszę Państwa, zbliża się wielkimi krokami, charytatywny pojedynek w Hotelu Mariott!!!! Kto jeszcze nie wykupił wejściówki, kto nie opłacił meczowej kablówki, pora najwyższa! Wesprzeć się należy, bo cel zapewne szczytny, a i zawodnicy WSPANIALI!
Słowo w słowo, czyli cytata i nie jest to żaden żart prima aprilisowy! Wielkanocna Gazeta Polska.
"2 czerwca Kazimierz Marcinkiewicz będzie bił się w gali MMA z Rafałem Collinsem, który zanim został gwiazdą TVN, nazywał się Chmielewski i miał wypożyczalnię kaset wideo. Marcinkiewicz tłukł się będzie w barze, co niejednemu z nas się zdarzało. Z tym, że on będzie bił się w trochę innym barze niż my, bo on się nazywa Champions i jest w hotelu Mariott"
PS. Mecz charytatywny, podkreślić trzeba, ale cóż, Pan Kaz zapewne z pewnością chce zaistnieć, a to może przynieść przyszłe profity, ech! Na okoliczność, rymowanka dla Pana Kaza!
Kaz jest twardy, Kaz ze stali,
Niczym sam Towarzysz Stalin!
W czerwcu w MMA startuje
I z Collinsem pięść krzyżuje!
Desperacja czy dewiacja?
Raczej bardzo pusty trzos!
Alimenty płacić trzeba,
Taki już koguci los!
PS. Ja mam radę dla Kazika,
By w pornolach występował,
Lżejsza forsa mniej ryzyka
A to jego, co pobzyka!
Inne tematy w dziale Rozmaitości