Na stronie głównej oprócz firmowej notki Salonu24 zaopatrzonej w sensacyjnie brzmiący tytuł "Biegli wykluczyli wybuch w Tupolewie? Prokuratura twierdzi, że nie ma takiej opinii" wyeksponowane są jeszcze 2 Smoleńskie notki.
W jednej z nich, zatytułowanej "Nasz 10 kwietnia" nie kto inny jak sam Tomasz Sakiewicz, opisuje "ich" 10 kwietnia. Taki, dokładnie taki, jakim go wspólnym wysiłkiem PO i PiS stworzyli, jest i będzie ten "ich" 10 kwietnia.
Mój 10 kwietnia, człowieka - któremu zamordowano w Smoleńsku kuzyna - który był mi jak bratem, będzie zupełnie inny. Zaczął się prawie już 8 lat temu i nieustannie trwa.
Dzisiaj - 21 marca 2018 roku dla przykładu, odczytałem również i drugą z eksponowanych na stronie głównej Smoleńskich notek. Jest nią notka blogera @stanzag, opatrzona tytułem "Lobotomia Smoleńska Antoniego Macierewicza czyli biegi na przełaj przez media"
Samej treści tej notki 'jako takiej" w znaczeniu sensu-stricte (w mojej opinii) nie warto jest komentować. Nie warto, ponad stwierdzenie następujących oczywistych-oczywistości. Mamy do czynienia z kolejną Smoleńską Hucpą! Równie obficie barwioną kłamstwami i matactwami jak HUCPY poprzednie. Mamy zatem tu do czynienia z zatrutym owocem kreatywności kolejnego już = 3 z kolei polskiego rządu.
Po odczytaniu kolejnej serii niedorzeczności, jedynym otwartym pytaniem w relacji do "treści" tej notki jest w mojej opinii tak postawione pytanie:
Czy @stanzag, będący powinowatym jednej z Ofiar Smoleńska ----> HUCPĘ jako taką jedynie opisuje, czy też bierze w tej HUCPIE w jakiejś części, mniej lub bardziej świadomy udział?
Mojej poprzedniej notki, również traktującej o Smoleńsku, notki pisanej zaledwie 2 godziny temu i widocznej przez zaledwie 2 godziny w dziale: " Ostatnie notki - po prostu już nie ma. Znikniona, wyleciała gdzieś w kosmos.
Zbyt inna była od tych 3 usilnie eksponowanych na stronie głównej, zbyt była być może prawdziwa.
Oświadczenie : Autor notek i komentarzy oświadcza publicznie i stanowczo, że nie jest Fatamorganem. Autora. własne opinie, nie są wyrażane na tym blogu. Wszystkie notki i komentarze są tylko i wyłącznie opiniami fikcyjnej postaci literackiej, zwanej fatamorgan. Jedynie tak zatem, mogą być odbierane.Osoba, pisząca notki i komentarze, nie wyraża żadnych swoich prywatnych opinii, ani nie bierze odpowiedzialności pod żadną postacią, za teksty pisane przez nią w formie jedynie fikcji literackiej. Jako, ze osoba pisząca, jest osobą fizyczną a fatamorgan jest fikcyjną postacią stworzona jedynie w celu przekazu literackiego. Zatem Fatamorgan, to fikcyjna postać, której istnienia nie ma w rzeczywistym, fizycznym, dotykalnym świecie. Wszelkie podobieństwa do faktów, zdarzeń, lub osób nawet w przypadku pozornej zgodności z faktami lub osobami rzeczywistymi, są jedynie przypadkowe.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka